Decyzją prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego z warszawskich urzędów znikną krzyże. W ten sposób w Polsce liberalne władze realizują radykalną ateistyczną politykę antyreligijną, znaną Europie od czasów rewolucji francuskiej.
Krzyża nie szanuje się już nie tylko jako symbolu męki Jezusa Chrystusa, co wymagałoby wiary; nie szanuje się nawet jako symbolu trwającej od 1700 cywilizacji chrześcijańskiej, co wymagałoby po prostu kultury. To zatem nie tylko bezbożny ateizm; to także barbarzyństwo, ale przyznajmy – nikogo z nas to już w ogóle nie dziwi. Ten brak zdziwienia jest zresztą wielkim sukcesem Rewolucji: przyzwyczailiśmy się do jej powolnych postępów, do pochłaniania przez bezbożnictwo kolejnych sfer życia.
Źródło: DoRzeczy.pl