Afera bobrowa. Jak uratować wizerunek Donalda Tuska?
  • Piotr GociekAutor:Piotr Gociek
  • Cezary GmyzAutor:Cezary Gmyz

Afera bobrowa. Jak uratować wizerunek Donalda Tuska?

Dodano: 
Mały bóbr w Stacji Badawczej w Popielnie
Mały bóbr w Stacji Badawczej w Popielnie Źródło: PAP / Tomasz Waszczuk
Dwaj Panowie G.|| Wszyscy myśleli, że tematem tygodnia będzie bohaterstwo walczącej z powodzią Platformy, ale okazało się, że były nim bobry.

Zły Donald z Sopotu zapowiedział bowiem walkę z bobrami jako winnymi powodzi. Ze wszystkich światowych reakcji najbardziej spodobał się nam fragment depeszy Politico, w którym wypowiedź Tuska streszczono słowami: "Talking nonsense". Lepiej byśmy tego nie ujęli, a przecież wiecie, że chcieliśmy.

Tak naprawdę to nawet już nie chce nam się szydzić, bo historia powtarza się jako farsa. Pamiętamy bowiem, jak Platforma ogłosiła w maju 2010 r., że winnym ówczesnej powodzi są bobry. Cóż, PiS wziął władzę dopiero w 2015 r., więc pytamy głośno: Co zrobiliście przez tamtych pięć lat, żeby rozwiązać problem bobrów? Przecież wasz prezydent był myśliwym!

Artykuł został opublikowany w 40/2024 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także