"Pornografia to piekło rodzin". Trwa zbiórka podpisów pod ważnym projektem

"Pornografia to piekło rodzin". Trwa zbiórka podpisów pod ważnym projektem

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / SASCHA STEINBACH
Trwa zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem ustawy mającym ograniczyć dostęp dzieci do pornografii. Akcja jest odpowiedzią na narastający problem korzystania z pornografii przez młodzież.

Badania pokazują, że pierwszy kontakt z pornografią dzieci mają w wieku średnio 11 lat. Oglądanie pornografii wpływa negatywnie na rozwijający się mózg dziecka. Mechanizm uzależnienia od tego rodzaju treści jest bardzo podobny do uzależnienia od narkotyków. Eksperci wskazują również, że pornografia upośledza zdolność tworzenia długotrwałych relacji. Ponadto, treści pornograficzne są najczęściej pełne przemocy, co sprawia, że osoby oglądające pornografię są bardziej agresywne.

Obrona przed pornogafią

W niektórych krajach wprowadzono już skuteczne mechanizmy ochrony dzieci przed pornografią w Internecie. Na takie rozwiązania zdecydowało się ok. 20 stanów USA. W Wielkiej Brytanii natomiast ustawa w tej sprawie weszła w życie w 2023 r. Działające tam serwisy pornograficzne, które nie dostosują się do wymogów skutecznej weryfikacji wieku, mogą zostać ukarane wysokimi grzywnami i zablokowane. W ostatnich tygodniach tego typu rozwiązania wprowadziła Francja. Tamtejszy urząd nadzoru mediów dał administratorom platform pornograficznych 3 miesiące na wprowadzenie mechanizmów uniemożliwiających korzystanie ze strony przez dzieci. Do wdrożenia podobnych przepisów przygotowują się Włochy.

Projekt ustawy przygotowanej przez Ordo Iuris oraz Centrum Życia i Rodziny, wspartej przez kilkadziesiąt organizacji społecznych, zakłada, że minister właściwy do spraw cyfryzacji zobowiąże serwisy pornograficzne do wprowadzenia skutecznej weryfikacji wieku użytkowników. Platformy, które nie zastosują się do tych przepisów, będą ukarane blokadą oraz odcięciem dostępu do usług płatniczych.

Cel: 100 tys. podpisów

Tym zagadnieniom poświęcona była dzisiejsza konferencja prasowa zorganizowana przez komitet obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej. W wydarzeniu wzięli udział wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, posłowie Maria Kurowska, Bartłomiej Wróblewski i Piotr Uściński oraz była podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Barbara Socha. Głos zabrali również publicyści "Do Rzeczy" – Rafał Ziemkiewicz i Jan Pospieszalski. Do inicjatywy można dołączyć pobierając kartę do podpisów ze strony stopnarkotykowipornografii.pl.

Rafał Ziemkiewicz podkreślił, że za biznesem pornograficznym stoją ogromne pieniądze i tylko presja na polityków może powstrzymać jego zasięg. – Trzeba przemóc silne lobby, które operuje ogromnymi pieniędzmi. Tego można dokonać wyłącznie poprzez solidarność i zaangażowanie obywateli, tak aby pieniądze przeznaczone na korumpowanie rozmaitych środowisk nie wystarczały do wyraźnego sprzeciwiania się woli wszystkich obywateli. Dlatego wszyscy tę akcję powinniśmy poprzeć i się w nią zaangażować, zbierając podpisy – namawiał publicysta.

Jan Pospieszalski zwrócił zaś uwagę na fakt, że pornografia jest dziś pełna przemocy i prowadzi do zachowań agresywnych. – Dzieci dzisiaj dwoma kliknięciami, w metrze, w szkole, na przerwie, mają dostęp do treści toksycznych. Dostawcy tego narkotyku eskalują treści do patologicznych i przestępczych rzeczy. Tam jest tyle przerażających treści, że musimy z tym walczyć – przekonywał.

Żeby projekt trafił do Sejmu, potrzebne jest 100 tys. podpisów. Muszą one zostać złożone najpóźniej 23 grudnia.

Czytaj też:
Adw. Dorosiński: Musimy skutecznie chronić dzieci przed pornografią
Czytaj też:
Czas chronić dzieci przed pornografią

Źródło: Ordo Iuris
Czytaj także