Partia Razem chce cenzury na Kanale Zero. Stanowski odpowiada

Partia Razem chce cenzury na Kanale Zero. Stanowski odpowiada

Dodano: 
Działacze z flagami Partii Razem / Krzysztof Stanowski
Działacze z flagami Partii Razem / Krzysztof Stanowski Źródło: PAP / Marcin Obara / YouTube / Kanał Zero
Partia Razem w dość oszczędny sposób scharakteryzowała Chrisa Haniego, żądając ocenzurowania Kanału Zero. Krzysztof Stanowski odpowiada.

"Janusz Waluś to zabójca Chrisa Haniego, jednej z najważniejszych postaci w walce z apartheidem w Republice Południowej Afryki. Waluś działał z pobudek ideologicznych, wspierając ekstremistyczne grupy, próbował podważyć dążenia do równości i demokracji" – pisze na X Dorota Kolarska z małopolskiej Razem.

Razem zażądało cenzury

Janusz Walus wrócił właśnie do Polski z Republiki Południowej Afryki, gdzie odsiedział wyrok za zabicie wspomnianego komunisty. Żądaniem cenzury Partia Razem zareagowała na zaproszenie, jakie Waluś otrzymał od Kanału Zero.

"Nie zgadzamy się na oddaniu głosu Januszowi Walusiowi! Nie zgadzamy się na oddanie głosu prawicowemu ekstremiście i mordercy. Jego działania nie mają nic wspólnego z obroną wartości. Wręcz przeciwnie – to przykład, jak destrukcyjne mogą być fanatyzm, ekstremizm i brak poszanowania dla ludzkiego życia" – czytamy na profilu ugrupowania.

twitter

Stanowski odpowiada

Razem poinformowała o skierowaniu skargi do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

"Rozumiem, że wywiad to sprawa kontrowersyjna, ale ten bełkot na temat Haniego, szkolonego w Moskwie przez KGB lidera zbrojnego ugrupowania Włócznia Narodu, terrorysty siejącego śmierć, to jednak za mocne. Składam wniosek do NASK o odłączenie wam internetu na 72 godziny" – odpisał Stanowski.

Stanowski wyjaśnia odwołanie wywiadu. Rozmowa możliwa w innym terminie

W poniedziałek po południu Krzysztof Stanowski poinformował jednak, że wywiad z Januszem Walusiem nie odbędzie się w planowanym terminie.

"Wprawdzie, jak pewnie już wiecie, Waluś zgodnie z przedstawianym nam wcześniej planem wylądował w Polsce, ale aktualnie jeszcze nie doszedł do siebie. Jest wycieńczony, z tego co nam powiedziano na razie wyłącznie je i śpi. Wariant, w którym trzy dni po powrocie udziela długiego, wyczerpującego wywiadu okazał się przesadnie optymistyczny. O nowym terminie będziemy informować" – przekazał twórca Kanału Zero.

"To jest strasznie skomplikowana, wielopozioma historia, na swój sposób straszna, na swój sposób fascynująca. Dlatego mam nadzieję, że w innym terminie tę rozmowę będę miał okazję przeprowadzić. Nawet jeśli tak wielu osobom to przeszkadza" – dodał Stanowski w obszernym wpisie, w którym zachęca do zgłębienia sprawy Janusza Walusia.

Janusz Waluś odsiedział wyrok w RPA. Zastrzelił komunistycznego terrorystę

Janusz Waluś został skazany za zabicie w 1993 roku czarnoskórego lidera Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej, Chrisa Haniego. Jak ustaliły służby, za zlecenie zabójstwa odpowiedzialny był lider Partii Konserwatywnej Clive Derby-Lewis. Obaj zostali skazani na karę śmierci, a po jej zniesieniu w Południowej Afryce, wyrok zamieniono na dożywocie.

"Wychodził ze swojego samochodu. Wsadziłem pistolet Z88 za pasek z tyłu moich spodni i podszedłem do niego. Nie chciałem strzelać w plecy, więc zawołałem: Mister Hani. Odwrócił się, a ja wyciągnąłem pistolet i strzeliłem w niego. Kiedy się przewracał, strzeliłem drugi raz. Tym razem w głowę. Kiedy upadł na ziemię, oddałem jeszcze dwa strzały w skroń. Zaraz potem wsiadłem do samochodu i odjechałem stamtąd najszybciej, jak to było możliwe" – zeznawał Waluś w sądzie.

21 listopada 2022 roku Trybunał Konstytucyjny w Południowej Afryce zadecydował o warunkowym zwolnieniu Walusia z więzienia. Wyszedł na wolność 7 grudnia, otrzymując dwuletni zakaz opuszczania terytorium Południowej Afryki. W sobotę 7 grudnia 2024 roku wylądował na warszawskim lotnisku.

Czytaj też:
Od rana kłótnia PO z PiS. Stanowski: Ja się wysypiam. Prezydent musi być wypoczęty

Źródło: X / DoRzeczy.pl
Czytaj także