Od rana kłótnia PO z PiS. Stanowski: Ja się wysypiam. Prezydent musi być wypoczęty

Od rana kłótnia PO z PiS. Stanowski: Ja się wysypiam. Prezydent musi być wypoczęty

Dodano: 
Krzysztof Stanowski
Krzysztof Stanowski Źródło: Screen: YouTube/Kanał Zero
Krzysztof Stanowski odniósł się do wizyty Karola Nawrockiego na terenach dotkniętych powodzią.

Krzysztof Stanowski w swoim stylu skomentował sobotnie zamieszanie wokół wizyty Karola Nawrockiego w Lądku Zdroju. Popierany przez PiS kandydat na prezydenta pomógł wnosić ciężkie przedmioty do jednego z remontowanych mieszkań, zniszczonych przez tragiczną powódź.

Nawrocki powiedział też kilka niemiłych słów pod adresem KO w ramach briefingu prasowego. Na politycznym X wybuchło spore poruszenie. Politycy PiS pochwalili szefa IPN za jego postawę i osobiste zaangażowanie w pomoc poszkodowanym, a przedstawiciele KO skrytykowali, twierdząc, że robi politykę na ofiarach powodzi.

Stanowski: Prezydent musi być wypoczęty

Krzysztof Stanowski także zabrał głos za pośrednictwem X.

"Podczas gdy kandydaci na prezydenta od świtu jeżdżą na targowisko albo noszą worki, ja się wysypiam. Prezydent musi być wypoczęty, by mieć świeże spojrzenie i godnie reprezentować urząd. Ale jednego konkurenta mogę zatrudnić w dziale zaopatrzeniowym, a drugiego w remontowym".

twitter

Spekulacje, że szef Kanału Zero może kandydować wyborach i sporo namieszać, pojawiają się od kilku miesięcy.

W lutym Stanowski powiedział, że zamierza wziąć udział w wyborach. O opinię w tej sprawie poprosił wówczas prezydenta Andrzeja Dudę, który gościł na świeżo uruchomionym Kanale Zero.

Zgłosił się kolejny kandydat

Czy popularny, znany z odwagi do przedstawiania swojego, a nie czyjegoś zdania dziennikarz rzeczywiście wystartuje, przekonamy się już wkrótce. Tymczasem start w wyborach prezydenckich w 2025 roku ogłosił Piotr Szumlewicz. Działacz związkowy opublikował listę haseł wokół których skoncentruje się jego kampania.

Lista kandydatów w wyborach prezydenckich w maju 2025 roku prezentuje się zatem następująco: Rafał Trzaskowski (KO), Karol Nawrocki (popierany przez PiS), Sławomir Mentzen (Konfederacja), Szymon Hołownia (Polska 2050), Marek Jakubiak (Wolni Republikanie) i Piotr Szumlewicz.

Najprawdopodobniej 14 grudnia kandydata oficjalnie ogłosi Lewica. Głównymi faworytkami są minister pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat.

Niewykluczone, że kandydata wystawi partia Razem. Mówi się, że mógłby to być Adrian Zandberg, który dobrze wypadł w debatach w 2015 roku, gdy był niemal kompletnie nieznany. Nie wiadomo jeszcze, co ostatecznie zrobi PSL.

Czytaj też:
Tomczyk kontra Szefernaker. "Prognozy znów nie są przesadnie alarmujące?"

Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: X / DoRzeczy.pl
Czytaj także