Rząd sporządza spis wszystkich grobów Ukraińców z UPA i ich pomników, które znajdują się na terytorium Polski – wynika z ustaleń mediów. W ten sposób ekipa Donalda Tuska ma przygotowywać się na żądania Kijowa w trudnych negocjacji ws. ekshumacji ofiar ludobójstwa na Wołyniu.
Szef Rady ds. współpracy z Ukrainą Paweł Kowal już 12 listopada wysłał pisma do wojewodów podkarpackiego i lubelskiego. Polecił w nich sporządzenie spisu wszystkich grobów Ukraińców z UPA oraz ich pomników, które znajdują się na terenie tych województw. "Mając na uwadze trwające prace przygotowawcze do kolejnej tury polsko-ukraińskich rozmów na temat uregulowania kwestii prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych w Ukrainie, Rada ds. współpracy z Ukrainą przygotowuje opinię co do możliwych postulatów strony ukraińskiej w przedmiotowej sprawie. W związku z powyższym, zwracam się do Pana z uprzejmą prośbą o sporządzenie informacji w zakresie istniejących na terytorium województwa ukraińskich grobów, pomników i upamiętnień wraz z podaniem ich statusu prawnego" – czytamy w piśmie Kowala.
Lisicki i Cejrowski komentują
W najnowszym odcinku programu "Antysystem" Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski rozmawiali m.in. o ekshumacjach na Wołyniu i pomnikach UPA w Polsce. – W tym samym czasie, kiedy Polska wydała kilkadziesiąt miliardów dolarów na Ukrainę, czytam informację, że w ramach rozmów z Ukraińcami ws. ekshumacji polskich ofiar Wołynia, polscy politycy zbierają informacje na temat pomników UPA. W zamian za zgodę na ekshumacje, ale bez upamiętnienia, będziemy pokazywali, jak się w Polsce czci zbrodniarzy z UPA. I to pomimo tych dziesiątków miliardów dolarów, które przekazaliśmy – zauważył red. naczelny "Do Rzeczy" Paweł Lisicki.
– Te dwie sprawy się nie łączą. Dziesiątki miliardów wzięli i powiedzieli, że jesteśmy frajerami. Polska konstytucja zabrania promowania faszyzmu. Bojówki UPA były faszystowskie, więc nie wiem, jak będą chcieli to przeprowadzić, jeśli chcą upamiętniać faszyzm. Jeśli chcą upamiętniać na polskim terenie faszyzm, to będą musieli złamać prawo. Co nas obchodzi, co jest na Ukrainie? Jeżeli nas obchodzi, to by oznaczało, z czego bym się cieszył, że te ziemie na Ukrainie są polskie – mówił Wojciech Cejrowski.
Zwiastun 104. odc. programu "Antysystem". Całość dostępna dla Subskrybentów.