Prokuratura Regionalna w Warszawie, po szczegółowej analizie dowodów zgromadzonych w śledztwie, podjęła decyzje w przedmiocie środków zapobiegawczych wobec podejrzanego Konrada K. – byłego Prezesa Zarządu GetBack S.A. oraz Piotra B. – przedstawiciela podmiotu gospodarczego, który współpracował z byłym Prezesem Zarządu GetBack S.A.
"Dla zabezpieczenia prawidłowego toku prowadzonego śledztwa, podjęto decyzje o wystąpieniu do Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie z wnioskami o zastosowanie wobec obu podejrzanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy" – czytamy w oświadczaniu prokuratury.
Na razie nie wiadomo kiedy sąd zajmie się wnioskiem prokuratury.
Problemy GetBack SA
Spółka GetBack, powstała w 2012 roku i stała się jedną z wiodących spółek windykacyjnych na rynku. Zajmuje się skupowaniem przeterminowanych długów i polubownych załatwianiem ugód z dłużnikami. W lipcu 2017 roku zadebiutowała na Giełdzie Papierów Wartościowych.
W kwietniu br. spółka podała w komunikacie, że prowadzi negocjacje z PKO BP S.A. oraz Polskim Funduszem Rozwoju, w sprawie finansowania o charakterze mieszanym kredytowo-inwestycyjnym w wysokości do 250 mln. zł. „Zarząd Getback S.A. ("GetBack") informuje – po uzgodnieniu niniejszej informacji ze wszystkimi zaangażowanymi stronami – o pozytywnym zaangażowaniu w rozmowy z Bankiem PKO BP S.A. („Bank”) oraz Polskim Funduszem Rozwoju S.A. („PFR”) na temat udzielania GetBack lub podmiotom z Grupy Kapitałowej GetBack finansowania o charakterze mieszanym kredytowo-inwestycyjnym. Łączna kwota finansowania udzielonego przez Bank i PFR wyniesie do 250 mln zł. Strony prowadzą negocjacje mające na celu ustalenie pozostałych warunków finansowania. Strony przewidują zakończenie negocjacji oraz podpisanie stosownych umów dotyczących finansowania w jak najszybszym terminie” – podano w komunikacie. Informacja ta została zdementowana przez PKO BP oraz PFR, w efekcie czego Komisja Nadzoru Finansowego zawiesiła obrót akcji spółki.
Dzień później prezes spółki Konrad Kąkolewski został odwołany ze skutkiem natychmiastowym, a dwoje członków zarządu – Anna Paczuska i Marek Patuła złożyli rezygnację.
Raport roczny z wynikami za 2017 r. spółka miała opublikować w połowie maja, data ta została jednak przeniesieona na 29 maja. "Zarząd GetBack S.A. (...) informuje o zmianie terminu przekazania do publicznej wiadomości raportu rocznego dla Emitenta za 2017 rok i skonsolidowanego raportu rocznego dla Grupy Kapitałowej GetBack za 2017 rok i podjęciu decyzji o przekazaniu tych raportów do publicznej wiadomości w dacie 29 maja 2018 r." – czytamy w komunikacie spółki.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", obecnie spółka prawdopodobnie winna jest około 2,5 mld zł osobom posiadającym jej obligacje.
Czytaj też:
Kownacki: Będą zadawane pytania do polityków Platformy ws. GetBack
Czytaj też:
Tajny list do premiera ws. GetBack? Dworczyk dementuje doniesienia "Wyborczej"