Według dyplomaty przyszła dwustronna grupa robocza do spraw "rozstrzygania kwestii problematycznych w sferze historycznej" będzie działać pod patronatem ministerstw kultury obu krajów. – Pracujemy nad porządkiem obrad i chcemy, aby ta grupa spotkała się jak najszybciej – powiedział Bodnar agencji Ukrinform.
Ambasador zapowiedział także spotkanie szefów resortów kultury Ukrainy i Polski – Mykoły Toczyckiego i Hanny Wróblewskiej, którzy wspólnie ustalą, gdzie i kiedy odbędzie się pierwsze spotkanie grupy.
Zdaniem Bodnara potrzebny jest "dialog na tematy drażliwe politycznie", a także "upamiętnienie miejsc pamięci na Ukrainie i w Polsce" oraz "usprawnienie odpowiednich procedur". Jak stwierdził, obecnie strony "skupiają się na kilku obiektach wspólnych działań".
Ekshumacje na Wołyniu. Oświadczenie szefów MSZ Polski i Ukrainy
26 listopada po spotkaniu ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego z szefem ukraińskiej dyplomacji Andrijem Sybihą ogłoszono, że nie ma już "żadnych przeszkód" do przeprowadzenia ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej. O tym, że władze w Kijowie nie będą blokowały takich prac, poinformował również premier Donald Tusk.
"Ukraina nie będzie blokowała ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej. Nasi ministrowie przystępują do pracy nad konkretami. Mam nadzieję, że tym razem nie będzie już żadnych przeszkód. To klucz do pełnego pojednania naszych narodów, tak potrzebnego w tym dramatycznym momencie naszej wspólnej historii" – napisał Tusk na platformie X.
We wspólnym oświadczeniu szefów polskiej i ukraińskiej dyplomacji napisano, że "w najbliższym czasie Rzeczpospolita Polska i Ukraina rozpoczną działalność wspólnej Grupy Roboczej pod auspicjami Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej oraz Ministerstwa Kultury i Strategicznych Komunikacji Ukrainy, w celu przeprowadzenia pracy merytorycznej i osiągnięcia porozumienia między stronami".
Rzeź wołyńska
Według IPN zbrodnia wołyńska to antypolska czystka etniczna przeprowadzona przez nacjonalistów ukraińskich, mająca charakter ludobójstwa. Objęła nie tylko Wołyń, ale również województwa lwowskie, tarnopolskie i stanisławowskie – czyli Galicję Wschodnią, a nawet część województw graniczących z Wołyniem: Lubelszczyzny (od zachodu) i Polesia (od północy).
Czas trwania zbrodni wołyńskiej to lata 1943-1945. Sprawcy rzezi – Organizacja Nacjonalistów Ukraińskich frakcja Stepana Bandery (OUN-B) oraz jej zbrojne ramię Ukraińska Armia Powstańcza (UPA) – we własnych dokumentach planową eksterminację ludności polskiej określali mianem "akcji antypolskiej".
Punkt kulminacyjny rzezi wołyńskiej stanowiła tzw. krwawa niedziela, 11 lipca 1943 r., gdy oddziały UPA zaatakowały niemal 100 polskich miejscowości.
Ilu Polaków zamordowały OUN i UPA?
Nie jest znana dokładna liczba ofiar. Historycy szacują, że zginęło ok. 50-120 tys. Polaków i w odwecie 2-3 tys. Ukraińców.
Prokuratorzy pionu śledczego IPN prowadzą obecnie 32 śledztwa w sprawie zbrodni nacjonalistów ukraińskich na obywatelach polskich. Są one kwalifikowane jako zbrodnia ludobójstwa.
Uchwałą z dnia 22 lipca 2016 r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustanowił 11 lipca Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej.
Czytaj też:
Będą ekshumacje na Wołyniu? Lisicki: Nieraz różni politycy różne rzeczy deklarowaliCzytaj też:
"Mówię sprawdzam". Nawrocki mocno o ekshumacjach na Wołyniu