Zdaniem Ryszarda Czarneckiego polskiej drużynie należy kibicować do końca. – Gdy gra polska reprezentacja, obojętnie, czy w piłce nożnej, czy siatkówce, chłodne analizy się wyłącza. Liczy się to, by być całym sercem drużyną, która reprezentuje nas wszystkich. Głęboko wierzę w to, że drużyna otrząśnie się po klęsce, zwycięży z Kolumbią i Japonią, awansuje do 1/8 finału Mistrzostw Świata. W myśl zasady do trzech razy sztuka – na poprzednich dwóch mundialach, w 2002 i 2006 roku sztuka ta się nie udała. Tym razem mam nadzieję, że będzie inaczej – mówi portalowi DoRzeczy.pl Ryszard Czarnecki.
Przypomina też, że podobnie było na Euro, gdzie dwa pierwsze turnieje, w których brała udział Polska – w 2008 i 2012 roku zakończyły się klęską Polaków, zaś w 2016 roku udało się awansować aż do ćwierćfinału. Teraz trzeba życzyć Polakom, by było podobnie. Wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej uważa, że nie należy przesadzać z krytyką Polaków po porażce z Senegalem.
– Po takiej porażce nie należy pastwić się nad drużyną. Nie znaczy to oczywiście, że mamy zaśpiewać radośnie „Polacy nic się nie stało”. Stało się, i to stało się bardzo źle. Jednak na analizy i oceny czas przyjdzie po turnieju. Teraz należy wesprzeć drużynę przed kolejnymi meczami, bo realne szanse awansu nadal są – mówi Ryszard Czarnecki.
W rozmowie z DoRzeczy.pl wiceprezes PZPS odniósł się do krytyki, jaka spadła na Roberta Lewandowskiego za to, że w pomeczowym komentarzu przyznał, że Polakom zabrakło odwagi. – Myślę, że szczerość kapitana polskiej reprezentacji, jego gorzkie słowa mają drużyną wstrząsnąć. Dać impuls do tego, by w kolejnych meczach drużyna pokazała większy charakter. Bo przecież umiejętności jej nie brakuje – podsumowuje Ryszard Czarnecki.
W pierwszym spotkaniu na Mundialu polscy piłkarze przegrali z Senegalem 1:2. O ile z porażką można się było liczyć, to niepokoić może fatalny jej styl. Biało-Czerwoni stracili gole po fatalnych indywidualnych błędach, a w grze ofensywnej brakowało jakości. Kolejny mecz podopieczni Adama Nawałki rozegrają w niedzielę, 24 czerwca z Kolumbią. Ostatni grupowy pojedynek Polaków odbędzie się w czwartek, 28 czerwca. Rywalem naszej drużyny będzie Japonia.
Czytaj też:
"I nastał koniec na samym początku". Memy po meczu Polski, internauci nie zawiedliCzytaj też:
Porażce winny Lewandowski? „Myślał o transferze, nie reprezentacji”
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.