Decyzja ws. azylu dla Silje Garmo ponownie odroczona

Decyzja ws. azylu dla Silje Garmo ponownie odroczona

Dodano: 
Silje Garmo z córką Eirą
Silje Garmo z córką Eirą Źródło: fot. Silje Garmo
Olivier Bault | Pomimo wcześniejszych zapowiedzi, Norweżka Silje Garmo nie otrzymała decyzji w sprawie jej wniosku o azyl w Polsce. Dowiedział się o tym od Ministerstwa Spraw Zagranicznych mec. Filip Wołoszczak z Instytutu Ordo Iuris.

Pismo w sprawie przedłużenia sprawy jeszcze nie dotarło do Ordo Iuris. Wiadomo tylko, że szef MSZ Jacek Czaputowicz nie wydał decyzji, choć Urząd ds. Cudzoziemców potwierdził w trakcie postępowania zakończonego w styczniu br., że prawa podstawowe Norweżki były naruszane w jej kraju, a powrót groziłoby jej odebraniem 16-miesięcznej córki Eiry. Silje Garmo uciekła w maju 2017 roku do Polski z kilkumiesięczną córką, ponieważ urząd ds. dzieci Barnevernet chciał jej odebrać dziecko.

Termin wydania decyzji przez szefa polskiego MSZ został już kilkakrotnie przedłużany. 14 czerwca, w odpowiedzi na zapytanie posłów PiS Piotra Uścińskiego i Pawła Lisieckiego, podsekretarz stanu Piotr Wawrzyk zapewniał, że "o ile w sprawie nie wystąpią nowe okoliczności postanowienie Ministra Spraw Zagranicznych zostanie wydane do dnia 22 czerwca br”.

Kilka dni temu największy prywatnych kanał telewizyjny w Norwegii TV 2 wyemitował materiał o ucieczce Silje Garmo do Polski, przełamując zmowę milczenia, która panowała do tej pory na jej temat w norweskich mediach mainstreamowych. Materiał jest bardzo krytyczny wobec poczynań Barnevernetu w stosunku do Silje Garmo, zarówno w postępowaniu o odebranie jej starszej córki Froyi, jak i w staraniach o odebranie młodszej córki Eiry – również po dotarciu kobiety do Polski.

Jak informuje stacja na swojej stronie internetowej, dziennikarze TV 2 skontaktowali się z urzędem Barnevernet w Oslo, ale ten nie chciał komentować.

W opiniach przesłanych do Jacka Czaputowicza przez urzędników z poszczególnych departamentów MSZ – ujawnionych pod koniec maja – dominują jednak obawy o to, że przyznanie Norweżkom azylu w Polsce mogłoby zaszkodzić stosunkom z Norwegią. Silje Garmo cieszy się za to poparciem prorodzinnych i chrześcijańskich środowisk w Polsce i Norwegii, a kolejne odroczenie decyzji może świadczyć o to, iż rząd premiera Morawieckiego martwi się o swój prorodzinny wizerunek na wypadek odmowy azylu i późniejszego wniosku o ekstradycję matki z córką ze strony Norwegii.

Czytaj także