Ewa Gawor, która podjęła decyzję o rozwiązaniu Marszu Powstania Warszawskiego zorganizowanego 1 sierpnia przez środowiska narodowe, była funkcjonariuszem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w okresie, kiedy jego szefem był Czesław Kiszczak. Informację tę ujawnił na łamach "Gazety Polskiej" na początku miesiąca prof. Sławomir Cenckiewicz. Ewa Gawor była podporucznikiem MO, absolwentką Wyższej Szkoły Oficerskiej im. Feliksa Dzierżyńskiego oraz pracownikiem Departamentu PESEL MSW. Objęła ją ustawa dezubekizacyjna pozbawiająca esbeków przywilejów emerytalnych.
Teraz historyk publikuje na Twitterze kolejny dokument dotyczący przeszłości szefowej Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu m. st. Warszawy. To notatka służbowa z wizyty kierownictwa MON w Departamencie PESEL MSW. Wzięła w nim udział właśnie Ewa Gawor.
"Pani chorąży MO Ewa Kuczarska-Subda-Gawor to jest poważna persona bo z generałami WRON i bezpieki robiła nawet, i zabierana na poważne rozmówki była na baaaaardzo wysoki szczebel... Fiu fiu... To hasło "Raz sierpem, raz młotem..." to straszna nienawiść jednak" – napisał Cenckiewicz.
twitterCzytaj też:
Gawor: Nikt mnie nie zastraszy. Mogą mnie opluwać jak chcą
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.