Froelich: Tusk to zagrożenie dla Polski i Niemiec
  • Tomasz CukiernikAutor:Tomasz Cukiernik

Froelich: Tusk to zagrożenie dla Polski i Niemiec

Dodano: 
Tomasz Froelich, europoseł AfD
Tomasz Froelich, europoseł AfD Źródło: YouTube / AfD im EU-Parlament
Z Tomaszem Froelichem, posłem do Parlamentu Europejskiego z ramienia Alternatywy dla Niemiec rozmawia Tomasz Cukiernik.

TOMASZ CUKIERNIK: Proszę opowiedzieć o pana polskich korzeniach.

TOMASZ FROELICH: Moi rodzice pochodzą ze Szczecina, moi dziadkowie z Opoczna, Płocka, Jodłówki Tuchowskiej oraz z Suwalszczyzny. Moi pradziadkowie walczyli w wojnie polsko-bolszewickiej i w Powstaniu Warszawskim po stronie polskiej. Część moich przodków była, jak można poznać po nazwisku, etnicznie niemiecka, ale zasymilowana w Polsce. Jestem dumny ze wszystkich moich przodków i mojego pochodzenia. W domu pielęgnujemy nasze polskie korzenie, mówimy po polsku i odwiedziliśmy miejsca pochodzenia moich przodków. Kocham Polskę.

Jak ocenia pan aktualny polski rząd z niemieckiego punktu widzenia?

Donald Tusk to polska Ursula von der Leyen. Uważam, że rząd przez niego prowadzony stanowi wielkie zagrożenie dla Polski, Niemiec i Europy. On i jego partia opowiadają się za rezygnacją z suwerenności narodowej, za samobójczym dla gospodarki Zielonym Ładem, za eskalacją geopolityczną, za większą cenzurą w Internecie, a ostatecznie także za masową migracją, chociaż przed wyborami to u nich inaczej brzmi. Zdaję sobie sprawę, że Tusk w Polsce często jest nazywany reprezentantem niemieckich interesów. Ale co z tego, co wymieniłem, jest w interesie Niemiec? Nic! Dlatego moje zdanie o Tusku i obecnym polskim rządzie jest druzgocące. Moje zdanie o PiS jest łagodniejsze. Jako AfD wielokrotnie broniliśmy suwerenności Polski w Parlamencie Europejskim, gdy rząd PiS był atakowany przez eurokratów: gdy chodziło o tzw. strefy wolne od LGBT, gdy chodziło o zaostrzenie prawa aborcyjnego, gdy chodziło o uruchomienie wypłat z tzw. Funduszu Odbudowy. PiS przynajmniej retorycznie bronił wartości chrześcijańskich i tradycyjnych, stawiając opór silnej presji. Dodatkowo postawił na retorykę krytyczną wobec migracji. To było i jest także w naszym interesie. Jednocześnie trzeba zauważyć, że ta retoryka nie zawsze przekładała się na rzeczywistość. Migracja do Polski wzrosła, opór wobec Zielonego Ładu był słaby. I myślę, że PiS popełnił wiele błędów w polityce wobec Ukrainy, które teraz są jeszcze bardziej spotęgowane przez PO.

Czy AfD to partia nazistowska? Czy AfD prowadzi politykę nieprzyjazną Polsce, jak twierdzą media głównego nurtu? Czy AfD widzi rolę Polski jako część niemieckiej Mitteleuropy?

Artykuł został opublikowany w 34/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także