zOd kwietnia 2024 roku w szkołach podstawowych nie ma prac domowych w klasach I-III – z wyjątkiem ćwiczeń usprawniających motorykę małą – a w klasach IV-VIII zadania są zadania nieobowiązkowe i nieoceniane. – Dzięki temu rozwiązaniu uczniowie będą mieli więcej czasu na utrwalanie wiedzy, przygotowanie się do sprawdzianów, czytanie książek, a także, co bardzo ważne, realizowanie swoich pasji i odpoczynek – uzasadniała minister edukacji Barbara Nowacka.
Niewykluczone, że obowiązkowe zadania do wykonania w domu zostaną przywrócone jeszcze w tym roku – podaje rozgłośnia RMF FM. Obecnie eksperci z Instytutu Badań Edukacyjnych weryfikują wyniki egzaminów ósmoklasisty przeprowadzonych przed i po likwidacji zadań domowych.
Nauczyciele za powrotem zadań domowych
"W lipcu MEN informował, że na tegorocznym egzaminie ósmoklasisty z języka polskiego uczniowie mieli problemy z poprawnym używaniem znaków interpunkcyjnych. W przypadku matematyki kłopotem okazało się zadanie otwarte z geometrii płaskiej. Jeśli chodzi o język angielski, najtrudniejsze dla ósmoklasistów było zadanie otwarte, sprawdzające znajomość środków językowych. Wcześniej eksperci oceniali wyniki ankiety, która została rozesłana do dyrektorów i nauczycieli z 2 tysięcy szkół. Do IBE trafiło ponad 6 tysięcy odpowiedzi. Pracownicy szkół oceniają w nich doświadczenia własne i uczniów" – czytamy.
Ankiety trafią wkrótce do uczniów i ich rodziców i dopiero łączne wyniki tych części będą stanowić pełną ewaluację, która zostanie przekazana do Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Powrotu prac domowych chce ZNP. – Pytanie tylko, w jakim kształcie: czy tym sprzed nowelizacji, czy będzie próba innego rozwiązania tego problemu? Dla nauczycieli to ważne – zastrzega Sławomir Broniarz, prezes ZNP.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
