"Europejska emerytura". Dlaczego Polacy omijają OIPE szerokim łukiem?

"Europejska emerytura". Dlaczego Polacy omijają OIPE szerokim łukiem?

Dodano: 
Starszy człowiek z laską
Starszy człowiek z laską Źródło: Pixabay
Choć miało ułatwić oszczędzanie na starość, OIPE nie zdobyło popularności. Polacy wciąż omijają "europejską emeryturę".

Choć oszczędzanie na emeryturę staje się w Polsce coraz powszechniejsze, Ogólnoeuropejski Indywidualny Produkt Emerytalny (OIPE) nie zdobył do tej pory większej popularności. To europejski program emerytalny funkcjonujący w Polsce od 2023 r., dostępny dla wszystkich mieszkańców Unii Europejskiej. Jego celem jest umożliwienie budowania prywatnych oszczędności, które pozostają z właścicielem nawet w przypadku przeprowadzki do innego kraju UE.

Rosnąca skłonność Polaków do oszczędzania

Według danych ING Banku Śląskiego w 2024 r. już 47 proc. Polaków odkładało na emeryturę. Rok wcześniej było to 39 proc., a w 2022 r. – 34 proc. Mimo rosnącej świadomości, Polacy nadal najczęściej korzystają z dobrze znanych rozwiązań: OFE, PPK, IKE, IKZE czy PPE. Najwięcej uczestników mają OFE — ponad 14 mln osób. PPK zgromadziły ponad 4 mln uczestników, a IKE około 1 mln. Na tym tle OIPE wypada bardzo skromnie.

Jedynym podmiotem, który zaoferował w Polsce możliwość oszczędzania w OIPE, jest słowacka spółka Finax. Według jej danych produkt wybrało około 7,5 tys. osób, głównie w wieku 40–49 lat. Zgromadzone aktywa wynoszą łącznie 38,5 mln euro. Finax informuje także, że podstawowy portfel OIPE, oparty w 100 proc. na akcyjnych ETF-ach, osiągnął po dwóch latach działania wynik 36,6 proc. Z kolei portfel 80/20, w którym 20 proc. stanowią obligacje, wypracował zysk 31,1 proc.

Zasady działania "europejskiej emerytury"

OIPE jest dobrowolnym produktem trzeciego filaru systemu emerytalnego. Można go założyć w instytucjach finansowych dopuszczonych do jego prowadzenia, w Polsce obecnie tylko w Finax. Każdy użytkownik ma subkonto, na które wpłaca środki. Pieniądze są inwestowane, a dostępne są dwa warianty: portfel w pełni akcyjny oraz portfel mieszany (80 proc. akcji, 20 proc. obligacji).

Limit wpłat do OIPE jest taki sam jak w przypadku IKE, w 2025 r. wyniesie 26 019 zł. Środki można odkładać w złotówkach lub euro, a zgromadzony kapitał podlega dziedziczeniu. Produkt umożliwia kontynuowanie oszczędzania po przeprowadzce do innego kraju UE poprzez założenie nowego subkonta w tym państwie. Po ukończeniu 60. roku życia środki można wypłacić bez podatku od zysków kapitałowych. Wcześniejsza wypłata jest możliwa jedynie w całości i z koniecznością uiszczenia podatku Belki.

Z "europejskiej emerytury" mogą korzystać wszyscy, także osoby bez stałej pracy, na samozatrudnieniu, na urlopie macierzyńskim czy studenci. Rozwiązanie bywa wskazywane jako interesujące m.in. dla osób, które wykorzystały limit wpłat na IKE, często zmieniają kraj pracy w ramach Unii Europejskiej lub zarabiają w euro.

Czytaj też:
Emerytalna awantura w Niemczech. Młodzi posłowie przeciwko kanclerzowi Merzowi
Czytaj też:
Ile powinna wynosić prezydencka emerytura? Polacy zabrali głos


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Polsat News / Wprost
Czytaj także