"Smog po prostu nas zabija. Trzeba stanąć na głowie, żeby rządzący zajęli się tym problemem" – powiedziała Grażyna Wolszczak z rozmowie z tabloidem "Fakt". I to właśnie w kontekście zanieczyszczenia powietrza, aktorka zdecydowała się wystosować pozew przeciw państwu polskiemu. "Sprawdzam codziennie raport smogowy i jakoś się dostosowuję. W przypadku wysokiego stężenie pyłów rakotwórczych staram się jak najkrócej przebywać na zewnątrz. Nie noszę jeszcze maseczki, ale kto wie" – mówi aktorka.
Proces został wytoczony skarbowi państwa i lokalnym władzom. Czego domaga się Wolszczak? Aktorka chce zadośćuczynienia w wysokości 5 tysięcy złotych. Jak zapewnia, w przypadku wygranej, pieniądze przekaże na cel charytatywny. "Mamy jedno zdrowie i życie, nasze dzieci też. Nie można stać i czekać, aż ktoś coś zrobi! Musimy walczyć" – podkreśla gwiazda "Na Wspólnej". Termin pierwszej rozprawy został wyznaczony na 10 stycznia.