W środę przed komisją śledczą wyjaśniającą aferę VAT zeznawał Andrzej Parafianowicz, były wiceminister finansów w latach 2007–2013. Jednym z ciekawszych wątków przesłuchania była jego wypowiedź na temat Elżbiety Chojny-Duch, również wiceminister finansów tylko z lat 2007–2010.
Parafianowicz powiedział, że w "ramach skracania dystansu" Chojna-Duch zaproponowała mu wyjazd na Seszele do willi zaprzyjaźnionego przedsiębiorcy. – Nie wiedziałem, co ze sobą zrobić wtedy – przekonywał przed komisją.
Świadek tłumaczył dalej, że propozycja dotyczyła wyjazdu z rodziną. Dopytywany przez sejmowych śledczych o nazwisko tego przedsiębiorcy, Parafianowicz odpowiedział, że takowe nie padło.
Wypowiedź byłego wiceministra skomentowała Elżbieta Chojna-Duch w rozmowie z RMF FM. – To bzdury. Nie wiem o co chodzi. Nic takiego nie miało miejsca – powiedziała, dodając, że nie utrzymywała kontaktów towarzyskich z Parafianowiczem ze względu na nieakceptowalny styl jego zachowania.
VAT-owska komisja śledcza, którą kieruje Marcin Horała z PiS, bada wyłudzenia podatku VAT w czasach rządów koalicji Platformy i PSL. Z danych Ministerstwa Finansów wynika, że w latach 2007–2015 luka VAT wyniosła co najmniej 250 mld złotych.
Czytaj też:
Kolejna odsłona taśm Kaczyńskiego. "Wyborcza" ujawnia fakturę