"Zmieniamy nazwę Ronda Dmowskiego w Warszawie na Rondo Praw Kobiet! Koniec z celebrowaniem zła, nienawiści, rasizmu i pogardy na jednym z najważniejszych warszawskich skrzyżowań, czas świętować dobro, solidarność, prawa człowieka!" – apelują feministki na Facebooku.
W internecie powstała petycja skierowana do warszawskich radnych, w której aktywistki tłumaczą dlaczego chcą zmiany nazwy ronda.
„Dziś, gdy obserwujemy wzrost agresji i polaryzację polityczną trzeba pokazywać pozytywne aspekty działań na rzecz wspólną, przykłady, które łączą a nie dzielą. Wywalczone prze stu laty prawa wyborcze kobiet są takim przykładem. W Warszawie jedynie 170 spośród 5471 obiektów miejskich nosi nazwę, która upamiętnia dokonania kobiet. Warszawa jako dynamiczne rozwijające się miasto europejskie może być prekursorką dobrej praktyki symbolicznie honorując i upamiętniając walkę polskich kobiet o upodmiotowienie” – czytamy w petycji.
Dalej twórczynie apelu tłumaczą, że „obecna nazwa ronda, nadana w 1995 roku, budzi kontrowersje i jest zarzewiem konfliktów, bowiem działalność polityczna Romana Dmowskiego oparta była na idei wykluczania ze społeczeństwa i narodu grup arbitralnie uznanych za niegodne przynależności do niego”.
„Zmiana nazwy Ronda Romana Dmowskiego na Rondo Praw Kobiet służyć będzie uhonorowaniu najlepszych wzorców, jakie znaleźć można w bogatej polskiej historii” – dodają działaczki.
W ciągu pięciu dni, pod petycją podpisało się 1286 osób.
Czytaj też:
Boniek ma cenną radę dla Trzaskowskiego. "Zamiast walić w dzieci LGBT..."Czytaj też:
Znany muzyk apeluje w sprawie Karty LGBT. "To nie jest żart, to już się dzieje na Zachodzie"