PO domaga się otwarcia hoteli, restauracji i siłowni w reżimie sanitarnym

PO domaga się otwarcia hoteli, restauracji i siłowni w reżimie sanitarnym

Dodano: 
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Rafał Guz
Niektórzy przedsiębiorcy otwierają firmy mimo zakazu, bo nie mają nic do stracenia, rząd proponuje jedynie chaos, domagamy się otwarcia firm w reżimie sanitarnym – oświadczyli w czwartek w Katowicach posłowie KO Wojciech Saługa i Wojciech Król.

Posłowie zorganizowali konferencję prasową na ulicy Mariackiej w Katowicach, która – jak zauważył szef śląskiej PO poseł Wojciech Saługa – jeszcze niedawno tętniła życiem, a obecnie większość działających przy niej firm jest zamknięta ze względu na obostrzenia wprowadzone w związku pandemią.


"Rozgrywa się prawdziwy dramat ludzi"

– Dzisiaj za zamkniętymi witrynami przedsiębiorstw, hoteli, barów, restauracji rozgrywa się prawdziwy dramat ludzi, którzy zainwestowali własne pieniądze w te przedsiębiorstwa, czasami dorobek życia. Rząd jedną decyzją zakazał im działać, ale nie zwolnił ich z płacenia podatku, płacenia akcyzy za alkohol, nie zwolnił ich z kredytu, z czynszów. Ci ludzie wołają o pomoc – podkreślił poseł.

– Jako PO domagamy się natychmiastowego zniesienia zakazu prowadzenia działalności gospodarczej dla hoteli, pensjonatów, restauracji, klubów fitness, wielu innych przedsiębiorstw, które mogą działać w reżimie sanitarnym – dodał Saługa.

Czytaj też:
Otwierają biznesy pomimo obostrzeń. Co myślą o nich Polacy?

"Przedsiębiorcy nie wiedzą, co ich czeka"

Wojciech Król ocenił podczas konferencji, że jedyne, co rząd ma obecnie do zaproponowania przedsiębiorcom, to chaos. – Przedsiębiorcy nie wiedzą, co ich czeka, firmy są otwierane, zamykane, rząd nieustannie wprowadzając chaos wprowadza dezinformację, a przedsiębiorcy są pozostawieni sami sobie, nie wiedzą, czy przeżyją do następnego dnia, czy starczy im na czynsz, na pensje – powiedział poseł.

– Rząd tylko udaje, że stara się pomóc przedsiębiorcom, w sposób pozorowany tworząc tarcze, które większości przedsiębiorców nie pomagają. Państwo zamyka firmy, zabrania uzyskiwania jakichkolwiek dochodów, jednocześnie zmuszając pracodawców do płacenia ZUS. Czy to jest odpowiedzialne państwo? Czy odpowiedzialne państwo zamyka firmy i pozostawia przedsiębiorców samych sobie, ze wszystkimi opłatami? – pytał retorycznie Król.

Czytaj też:
Prof. Horban: Maski z szalików to jest pic na wodę, fotomontaż

Rząd poluzuje obostrzenia?

W czwartek rząd ma przedstawić informację na temat zasad bezpieczeństwa epidemicznego, które będą obowiązywały od 1 lutego. Od 28 grudnia ub.r., początkowo do 17 stycznia 2021 r., zostały wprowadzone dodatkowe obostrzenia w związku z epidemią koronawirusa - m.in. zamknięcie hoteli, ograniczenie w działaniu galerii handlowych i stoków narciarskich. Obostrzenia zostały później przedłużone do 30 stycznia.

W poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk zapowiedział, że w najbliższych dniach zapadną decyzje co do tego, czy obostrzenia, które są obowiązujące do końca stycznia będą przedłużone, czy będą w jakiś sposób zmodyfikowane.

Czytaj też:
Otwarcie szkół i hoteli? Jednoznaczna odpowiedź ministra zdrowia

Źródło: PAP
Czytaj także