"Ostatnia szansa". Sikorski z apelem do prezydenta Dudy

"Ostatnia szansa". Sikorski z apelem do prezydenta Dudy

Dodano: 
Radosław Sikorski i Andrzej Duda
Radosław Sikorski i Andrzej Duda Źródło: PAP / Leszek Szymański
To jest ostatnia szansa na wykorzystanie swojej przyjaźni, o której Andrzej Duda wielokrotnie mówił – wskazał Radosław Sikorski, szef MSZ.

W nocy ze środy na czwartek Rosja przeprowadziła zmasowany atak na Kijów za pomocą dronów i rakiet. Zginęło co najmniej dziewięć osób, a ponad 70 zostało rannych. Był to największy rosyjski atak na ukraińską stolicę w 2025 r.

"Nie jestem zadowolony z rosyjskich ataków na Kijów. To niepotrzebne i w bardzo złym momencie. Władimir, przestań! Co tydzień ginie 5000 żołnierzy. Zawrzyjmy wreszcie porozumienie pokojowe!" – napisał prezydent USA Donald Trump na swojej platformie społecznościowej Truth Social.

"Ostatni moment". Sikorski o Dudzie i Trumpie

– Bardzo dobrze, że prezydent Stanów Zjednoczonych widzi ten cynizm Putina i to, że Rosja ponosi odpowiedzialność za ofiary cywilne, za agresję – skomentował Radosław Sikorski, który był gościem TVN24. – Władimir Putin jeszcze może się zdziwić. W otoczeniu prezydenta Donalda Trumpa są też ludzie, którzy mówią, że trzeba przełożyć wajchę i dać Putinowi także negatywne bodźce, po to, żeby zechciał spuścić z tonu – stwierdził minister spraw zagranicznych.

– Koniunktura międzynarodowa jest gorsza, dlatego że na gorsze zmieniła się Rosja. Rosja byłaby szalona, gdyby zaatakowała NATO, ale jak się przekonaliśmy, decyzja o inwazji na Ukrainę też była podjęta na hiperoptymistycznych warunkach i także okazała się nieracjonalna – ocenił.

– Na samego Trumpa miał mieć przełożenie prezydent Andrzej Duda. (...) To jest prawie ten ostatni moment, żeby wywrzeć wpływ na prezydenta Trumpa, żeby on chciał działać w duchu tej ostatniej wypowiedzi, naciskać na Putina, a nie na Zełenskiego – powiedział Sikorski. – To jest ostatnia szansa wykorzystania swojej przyjaźni, o której wielokrotnie Andrzej Duda mówił, z prezydentem Trumpem na rzecz Ukrainy – dodał.

– Mamy 10 tys. amerykańskich żołnierzy w Polsce, czyli coś, o co kolejne rządy zabiegały. (...) Baza w Jasionce jest przejmowana przez innych żołnierzy z NATO. Jest chroniona i przez brytyjskie Eurofightery, i norweskie F-35, i niemieckie Patrioty. Nigdy przedtem w Polsce nie mieliśmy tylu żołnierzy Sojuszu co teraz i nigdy przedtem nie mieliśmy tylu żołnierzy amerykańskich – mówił szef MSZ. – Nie mamy sygnałów o wycofaniu się żołnierzy amerykańskich – podkreślił.

Czytaj też:
Zacharowa krytykuje Sikorskiego: Zestaw absurdalnych tez
Czytaj też:
Sikorski sabotuje kampanię Trzaskowskiego? "Sztab wietrzy spisek"


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: TVN24
Czytaj także