W przeliczeniu na dolary to kwota rzędu blisko 9,3 mld dolarów. Tak złego wyniku nie było od czasów prezydentury Borysa Jelcyna – zwraca uwagę portal energetyka24.com.
Gazprom ze stratą
Jak informuje portal wnp.pl, "według rosyjskich standardów sprawozdawczości rachunkowej Gazprom w 2020 roku poniósł stratę w wysokości 706,925 mld rubli". Jest to pierwsza strata rosyjskiego giganta od 23 lat. Gazprom po raz ostatni zamknął rok ze stratą finansową w 1998 roku, kiedy Rosja zmagała się z gigantycznym kryzysem finansowym, a rubel praktycznie całkowicie stracił wartość.
Jak podała agencja Interfax, ze sprawozdań finansowych spółki PJSC Gazprom wynika, że poniosła ona w 2020 roku stratę w wysokości 706,925 mld rubli. "Oznacza to, że w przeliczeniu na złotówki, ubiegłoroczna strata Gazpromu przekroczyła 36 mld złotych. Dla porównania rok wcześniej firma miała zysk na poziomie 733,99 mld rubli" – czytamy na wnp.pl.
Efekt epidemii COVID-19
Słaby wynik spółki zarządzanej przez Aleksieja Millera jest w naturalny sposób konsekwencją epidemii COVID-19 i związanej z nią blokady gospodarek w wielu państwach na całym świecie. To z kolei przyczyniło się do osłabienia na rynku surowców, w tym spadku zapotrzebowania na paliwa kopalne. W konsekwencji ceny gazu ziemnego spadły i w drugim kwartale zeszłego roku Gazprom musiał dopłacać do produkcji błękitnego paliwa, sprzedając 1000 m3 poniżej stu dolarów.
Jak wskazuje wnp.pl, efekty tego, jak tanio Gazprom sprzedawał swój surowiec, widać i teraz. Z danych Generalnej Administracji Celnej Chińskiej Republiki Ludowej wynika, że średnia cena dostaw rosyjskiego gazu do tego kraju od początku 2021 roku spadła do 118,5 dolara za tys. m. sześć., podczas gdy rok temu było 202 dolarów.
Czytaj też:
Luksemburg: Polska wygrywa w unijnym sądzie z GazpromemCzytaj też:
Niemiecka naukowiec o Nord Stream 2: Tego projektu nigdy nie należało zaczynać