Jaka będzie rola gazu w zielonej transformacji?
Artur Cieślik, PGNiG: Najpierw warto odpowiedzieć sobie na pytanie, dlaczego musimy tę rolę definiować. Zmiany klimatyczne powodują zmiany regulacyjne. Unia Europejska i Komisja Europejska wprowadza "Zielony Ład", mamy pakiet "Fit for 55". Rolą gazu będzie rola przejściowa w transformacji energetycznej. Chcemy, aby ta transformacja była prowadzona w sposób ewolucyjny, a nie rewolucyjny.
Jest chęć przyśpieszenia tej transformacji energetycznej i szybszego przejścia na paliwa odnawialne, jednakże w polskich uwarunkowaniach gaz ziemny w perspektywie najbliższych kilkudziesięciu lat, w perspektywie roku 2050 powinien być paliwem przejściowym, które zapewni stabilność w systemie energetycznym. Jest to jedyne źródło technologicznie dostępne, które może stabilizować w momentach szczytowych energię z OZE. A jednocześnie pozwoli wykorzystać ten okres na możliwie najlepsze dostosowanie się Polski do zeroemisyjnej gospodarki w roku 2050.
Dlaczego Polska nie może albo nie powinna przyśpieszać tej transformacji?
Z uwagi na uwarunkowania historyczne nie mamy w Polsce energii atomowej, a nasza energetyka jest głównie oparta na węglu. Gaz, to jedyne dostępne źródło, które pozwoli zastąpić energię wytwarzaną z węgla.
Czyli gaz do 2050. A co potem dla PGNiG?
Już w okresie przejściowym będziemy dostosowywać się do wymogów zastąpienia gazu, a przynajmniej mieszania gazu ziemnego z biometanem w perspektywie średnioterminowej, a w perspektywie długoterminowej będzie to wodór. Technologicznie badamy możliwości dystrybucji mieszanek gazu ziemnego z wodorem oraz przesyłu samego wodoru.
Drugim podstawowym zakresem działalności w zakresie gazów odnawialnych będzie wielkoskalowe magazynowanie wodoru. Mamy takie możliwości geologiczne, nasze magazyny znajdują się w Mogilnie oraz Kosakowie, w obu tych lokalizacjach mamy kawerny solne, które w przyszłości będą mogły stanowić wielkoskalowe magazyny wodoru.
Jakie wartości i możliwości PGNiG chce wnieść do powstającego koncernu multienergetycznego?
Nasza podstawowa działalność jest związana z wydobyciem, magazynowaniem i dystrybucją gazu. To są te elementy, które będą naszym wianem, które wniesiemy do koncernu. Z drugiej strony uzyskamy większy bilans, większą stabilność finansową oraz większą odporność na cykle koniunktury.
W tej chwili cena gazu wzrosła rok do roku o około 600 procent. Jest to zupełnie nierynkowa i niespotykana sytuacja, z którą musimy sobie radzić i jesteśmy na dobrej drodze.
Jakie przeszkody ze strony regulatorów stoją na drodze do rozwoju nowych obszarów?
To pytanie jest już na moment połączenia z Orlenem. Naszą podstawową kompetencją jest przesyłanie i dystrybucja gazu oraz jego magazynowanie. Te kompetencje chcemy rozwijać także w przypadku wodoru.
Czy planujecie otworzenie wodorowych stacji benzynowych w Polsce?
To pytanie jest już na moment połączenia z Orlenem. Naszą podstawową kompetencją jest przesyłanie i dystrybucja gazu oraz jego magazynowanie. Te kompetencje chcemy rozwijać także w przypadku wodoru.