– W finansowaniu systemu ochrony zdrowia niezwykle ważna jest dywersyfikacja. W ślad za tzw. opłatą cukrową mogą pojawiać się kolejne prozdrowotne projekty finansowe, które pozwolą kształtować styl życia – zapowiedział minister Adam Niedzielski podczas XIV Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
– Nasz system w zdecydowanej większości oparty jest na składce, która jest pobierana od naszego dochodu, ale w ostatnich latach wykonaliśmy ciekawy krok, wprowadzenie opłaty cukrowej. Rozwiązanie dotyczy m.in. napojów wysokosłodzonych, które zostały opodatkowane – wskazał. Zaznaczył, że jej skutek jest świetny nie dlatego, że zasila budżet zdrowia, ale dlatego, ze zredukowano konsumpcję napojów wysokosłodzonych: – Mieliśmy spadki rzędu 30 proc. z roku na rok, jeśli chodzi o spożycie tych napojów.
Podatek cukrowy, który ma wspierać prozdrowotne wybory Polaków i przyczynić się do ograniczenia słodkich napojów obowiązuje od ubiegłego roku. Z tego tytułu za rok 2021 do budżetu państwa wpłynęło 1,42 mld zł. Środki zostały częściowo wydane na leczenie chorób, rozwiniętych na tle niewłaściwych wyborów żywieniowych oraz na działania profilaktyczne.
Minister o reformie systemu ochrony zdrowia
– Nie odkryję Ameryki, jeśli powiem, że najważniejsi w systemie są ludzie. Ważne jest zapewnienie stabilności pracy, kadr, dopływu kadr – powiedział szef MZ podczas XIV Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Wskazał, że "idąc wzorem krajów, które kiedyś drenowały nasze kadry, doszliśmy do sytuacji, że teraz lekarze z zagranicy mogą pracować w Polsce, dostawać uprawnienia w sposób bardzo uproszczony".
– Przez rok funkcjonowania ustawy, która taki specjalny tryb dopuściła, mamy 1500 nowych lekarzy w systemie. To realne zasilenie – podkreślił Adam Niedzielski.
Czytaj też:
Polacy mają dosyć maseczek i kwarantanny. Zdecydowany wynik sondażu