Wielki wzrost cen żywności

Wielki wzrost cen żywności

Dodano: 
Owoce i warzywa i w sklepie, zdjęcie ilustracyjne
Owoce i warzywa i w sklepie, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay
We wrześniu ceny żywności były wyższe średnio o 24,1 proc. niż przed rokiem. Tak wynika z monitoringu cen w ponad 40 tys. sklepach.

UCE Research i Wyższe Szkoły Bankowe przeprowadziły badanie cen żywności w sklepach detalicznych. Wyniki wskazują na znaczne wzrosty cen.

Wzrost cen nabiera rozpędu

Wśród produktów, które drożeją w największym stopniu, jest mięso. Trzeba za nie zapłacić więcej o 38 proc. Nabiał zdrożał z kolei o 28,6 proc. Badania pokazują, że z każdym miesiącem ceny rosną coraz bardziej – w lipcu 18,6 proc., zaś w sierpniu 23,7 proc.

– Do czasu ustabilizowania się negatywnych emocji. związanych z szeroko rozumianymi kosztami wytwórczymi, konsumenci muszą przyzwyczaić się do niestabilnej gospodarki krajowej i światowej – powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" dr Hubert Gąsiński z Wyższej Szkoły Bankowej w Warszawie. Ekspert dodał też, że w najbliższych tygodniach i miesiącach ceny będą jeszcze wyższe.

Czas promocji

Aby zminimalizować skalę wzrostów i zachęcić klientów do zakupów, sklepy wprowadzają liczne promocje. Ich znaczenie rośnie, na co wskazuje fakt, że odpowiadają już za 30% sprzedaży.

– Sklepy robią, co mogą, by zmniejszyć skalę wzrostu cen, ale możliwości są ograniczone. Producenci w miarę wzrostu kosztów oferują inne cenniki, nie ma innej opcji – tłumaczy Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

Ekspert: Szczyt drożyzny nie został jeszcze osiągnięty

Przedstawiciele sieci przyznają jednak, że sytuacja nigdy nie była tak trudna. Problemem jest nie tylko wzrost cen, ale w wielu wypadkach niedobór produktów. Producenci nie są gotowi zawierać umów długoterminowych, aby nie brać na siebie ryzyka wynikającego z obecnej sytuacji na rynku.

Edyta Wojtyla, ekonomista z Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu uważa, że szczyt podwyżek jeszcze przed nami. – W obecnej sytuacji geopolitycznej wszelkie prognozy makroekonomiczne są krótkoterminowe i obarczone ryzykiem zmian pod wpływem oddziaływania otoczenia geopolitycznego na rynki krajowe i globalne. Szczyt drożyzny nie został jeszcze osiągnięty – stwierdziła.

Czytaj też:
Manifestacja samorządowców ws. cen energii. "Możemy powstrzymać gigantyczne podwyżki"
Czytaj też:
Członek RPP: Polityka pieniężna powinna być dalej zaostrzana

Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także