Belgia wprowadziła tymczasowy zakaz instalacji aplikacji TikTok na urządzeniach służbowych, używanych przez państwowych pracowników na poziomie federalnym. Wcześniej w Europie taki zakaz wprowadziła Łotwa, natomiast w Ameryce Północnej USA i Kanada.
Belgia zakazuje TikToka
Decyzja została podjęta przez państwową Radę Bezpieczeństwa Narodowego Belgii, po ostrzeżeniach krajowego wywiadu i centrum cyberbezpieczeństwa, które zidentyfikowały zagrożenie związanego z bezpieczeństwem poufnych informacji.
Agencje te jednomyślnie wskazały, że TikTok zbiera ogromne ilości informacji o użytkownikach, często bez ich wiedzy czy świadomej zgody, oraz jest w stanie manipulować przepływem danych i zawartości za pomocą swoich algorytmów. Co więcej, aplikacja jest zobowiązana do współpracy z wywiadem Chin.
– Nie możemy być naiwni: TikTok to chińska firma, która jest obecnie zobowiązana do współpracy ze służbami wywiadowczymi Państwa Środka. Taka jest rzeczywistość. W związku z tym oczywistym jest wprowadzenie zakazu używania TikToka na urządzeniach rządu federalnego (...) Bezpieczeństwo naszych informacji ma tu pierwszeństwo – oznajmił w komunikacie premier Belgii, Alexander De Croo.
Wprowadzony zakaz będzie obowiązywał przez sześć miesięcy, po czym jego efektywność zostanie ponownie oceniona.
Urzędnicy Komisji Europejskiej bez chińskiej aplikacji
23 lutego Służba informatyczna Komisji Europejskiej nakazała pracownikom urzędu o odinstalowanie TikToka z urządzeń służbowych, a także osobistych korzystających z aplikacji korporacyjnych.
"Aby chronić dane Komisji i zwiększyć jej cyberbezpieczeństwo, zarząd korporacyjny Komisji Europejskiej podjął decyzję o zawieszeniu aplikacji TikTok na urządzeniach korporacyjnych i urządzeniach osobistych, na których korzysta się ze zdalnych usług Komisji przeznaczonych na urządzenia mobilne" – czytamy w wiadomości, do której dotarł EURACTIV.
Pracownicy zostali poproszeni o wykonanie zadania możliwie szybko. Ostateczny termin to 15 marca. W praktyce dyspozycja jest obowiązkowa, ponieważ osoby, które nie dotrzymają wyznaczonego terminu, stracą dostęp do aplikacji korporacyjnych, takich jak e-mail komisyjny i Skype Biznesowy.
Jak argumentuje służba informatyczna KE, decyzja ta została podjęta w celu ochrony danych i systemów Komisji przed potencjalnymi zagrożeniami dla cyberbezpieczeństwa, a uzasadniona jest obawami dotyczącymi ochrony danych w związku z działaniem aplikacji.
Czytaj też:
USA wkrótce bez TikToka? Senator: To koń trojański ChinCzytaj też:
Biały Dom nakazał usunięcie TikToka z urządzeń federalnych