Gazprom stracił pierwszy długoterminowy kontrakt z europejską firmą

Gazprom stracił pierwszy długoterminowy kontrakt z europejską firmą

Dodano: 
Gazprom, zdjęcie ilustracyjne
Gazprom, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Wikimedia Commons
Fiński Gasum jako pierwszy z europejskich kontrahentów Gazpromu rozwiązał długoterminową umowę na dostawy gazu w drodze arbitrażu.

Umowa między Gasumem a Gazpromem miała obowiązywać do 31 grudnia 2031 r. W ramach tego kontraktu w 2021 r. Rosjanie dostarczyli Finom 1,49 mld m3 gazu.

Gazprom przestał przesyłać gaz od maja 2022 r., po tym jak Gasum odmówił zakupu go za ruble. Finowie wszczęli postępowanie arbitrażowe, stwierdzając, że nie akceptują nowych warunków płatności, wprowadzonych na mocy dekretu prezydenta Władimira Putina.

Rosyjski gaz tylko za ruble

W listopadzie ub.r. Gazprom Export poinformował, że arbitraż w Sztokholmie nakazał Gasumowi zapłacić rosyjskiemu koncernowi ponad 300 mln euro długu za dostawy gazu. Płatności można było dokonać w euro. Jednocześnie sąd uznał dekret Putina o przejściu na płatność za gaz w rublach dla "krajów nieprzyjaznych" za siłę wyższą, dając tym samym Gasumowi możliwość rozwiązania umowy.

Jednocześnie arbitraż nakazał stronom kontynuowanie dwustronnych negocjacji w celu rozstrzygnięcia sporu, do czego jednak nie doszło.

Finlandia nadal podtrzymuje kontrakt na dostawy LNG z Rosji, choć od 12 kwietnia nie odebrała ani jednego ładunku. Firmy nie skomentowały jeszcze powodów takiego stanu rzeczy.

Nie tylko Finlandia walczy z Gazpromem

Eksperci, na których powołuje się rosyjski dziennik "Kommiersant", uważają, że masowe anulowanie umów przez innych europejskich nabywców rosyjskiego gazu jeszcze nie nastąpi, ponieważ Stary Kontynent potrzebuje zabezpieczyć się przed nadchodzącą zimą.

Gasum nie jest jedyną firmą, która została pozbawiona gazu z Rosji z powodu odmowy zapłaty za niego w rublach. Pozwy przeciwko Gazpromowi ze strony włoskiego Eni, niemieckiego Unipera i RWE oraz francuskiego Engie są obecnie na różnych etapach rozpatrywania.

Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin poinformował 18 maja, że polska spółka EuRoPol Gaz wystąpiła do arbitrażu z pozwem przeciwko Gazpromowi o zwrot 850 mln zł zaległych należności za przesył gazu.

Czytaj też:
Małecki: Idziemy do Rosjan po prawie 1 mld zł, które podarował im rząd Tuska

Źródło: Kommersant
Czytaj także