Rosja chce zbudować własną stację kosmiczną. Znalazła nieoczekiwanych sojuszników

Rosja chce zbudować własną stację kosmiczną. Znalazła nieoczekiwanych sojuszników

Dodano: 
Widok na ziemię ze stacji kosmicznej, zdjęcie ilustracyjne
Widok na ziemię ze stacji kosmicznej, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay
Roskosmos planuje wycofać się z projektu ISS do 2024 roku i rozpocząć prace nad własną stacją kosmiczną. Pomóc mają w tym kraje afrykańskie.

Rosja zamierza zbudować własną stację kosmiczną i chce zaangażować w ten projekt kraje afrykańskie. O planach Moskwy poinformował szef Roskosmosu Jurij Borysow na spotkaniu z prezydentem Federacji Rosyjskiej Władimirem Putinem.

Nowi partnerzy Rosji

Zamiast USA, UE i Japonii, z którymi Federacja Rosyjska współpracuje w ramach Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, nowymi partnerami Rosji mogą zostać Algieria i Egipt. Niedawno Borysow odbył spotkania z szefami narodowych agencji kosmicznych tych krajów.

– Rozmawialiśmy o tworzeniu wielosatelitarnych grup orbitalnych, o usługach startowych, o przestrzeni załogowej. Zaproponowałem udział w rosyjskiej stacji orbitalnej w pełnym wymiarze współpracy. Chodzi nie tylko szkolenie kosmonautów, ale także o budowę modułów – wyjaśnił Borysow.

Szef Roskosmosu zaznaczył, że Federacja Rosyjska rozpocznie aktywne prace nad stworzeniem własnej stacji kosmicznej w 2024 roku. Zakończenie głównych prac planowane jest do 2030 r., kiedy Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS) ma przestać działać. Moskwa chce uruchomić swoją stację do 2032 roku.

Rosja w kosmosie

Obecnie Rosja nadal uczestniczy w pracach Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Media donoszą jednak, że rosyjska załoga nieustannie stwarza problemy i zagrożenia dla bezpieczeństwa całej stacji. Na przykład w części rosyjskiej zimą dwukrotnie odnotowano różnego rodzaju wycieki płynów technicznych, w wyniku których niektóre odcinki stacji musiały zostać zablokowane.

W 2022 roku media donosiły, że Moskwa planuje wycofać się z prac w projekcie ISS do 2024 roku.

Wycofanie się Rosji byłoby poważnym ciosem dla ISS (International Space Station), której funkcjonowanie od dziesięcioleci opiera się na modelu współpracy międzynarodowej. Oświadczenie rosyjskich władz to efekt pogorszenia się stosunków Moskwy z USA i Europą w wyniki wojny na Ukrainie.

Czytaj też:
"Nie mają kontroli". Atak hakerski na rosyjską agencję kosmiczną?
Czytaj też:
Szef Roskosmosu o Ukrainie: Jeśli teraz z nimi nie skończymy...

Źródło: Unian
Czytaj także