Działacze przestrzegają ich przed radykalnymi regulacjami przygotowanymi pod pretekstem dbałości o klimat, przez władze samorządowe stolicy Małopolski. Nad tego typu regulacjami pracują także władze niektórych innych polskich miast, w tym Warszawy.
Ostrzeżenie przed „Strefą Czystego Transportu”
„Nasza ulotka, której projekt zamieściliśmy na stronie głównej naszego ruchu zawiera podstawowe informacje o etapach wprowadzania strefy czystego transportu w Krakowie i restrykcjach w postaci zakazu poruszania się po obszarze całego miasta, jakimi planuje się objąć różne kategorie samochodów. Celowo umieściliśmy na niej mapkę Krakowa, aby uświadomić mieszkańcom rozmiary rewolucji transportowej, jaką magistrat i zarząd transportu chcą zafundować wszystkim wjeżdżającym do miasta”, informują działacze „Nie oddamy miasta”.
To nie ostatnie słowo urzędników
Zdaniem przedstawicieli ruchu zdecydowana większość mieszkańców wciąż pozostaje w błędnym przekonaniu, że żadnej „strefy czystego transportu” nie będzie lub też będzie ona ograniczona do ścisłego centrum Krakowa.
„Niektórzy twierdzą też, iż ich te zakazy nie obejmą z racji na nowszy model samochodu, jaki posiadają, więc niespecjalnie się tym przejmują. Można by dodać, do czasu, gdyż zapewne Etap 2 pseudostrefy nie będzie ostatnim słowem krakowskich urzędników. Odbieramy też sygnały życzliwości, wsparcia i podziękowania za naszą inicjatywę”, podkreślono w komunikacie prasowym.
„Apelujemy do wszystkich Państwa o włączenie się w działania naszego ruchu. Poniższe ulotki można odebrać od poniedziałku do piątku w godz. 9-16 w krakowskim biurze przy ul. Augustiańskiej 28 lub też umawiając się na inny dzień/godzinę poprzez nasz adres kontaktowy: [email protected]”, piszą organizatorzy akacji.
O niebezpieczeństwa jakie niesie za sobą ustanowienie Strefy Czystego Transportu informuje w swoim materiale także PCh24TV.
Czytaj też:
Urzędnicy promujący zamianę aut na rowery dadzą przykład? Jest decyzjaCzytaj też:
Wojewoda w kontrze do regulacji Trzaskowskiego: Dyskryminacja ekonomiczna