"Chiny wyraźnie przygotowują się". Ekspert wskazuje na niepokojące ruchy Pekinu

"Chiny wyraźnie przygotowują się". Ekspert wskazuje na niepokojące ruchy Pekinu

Dodano: 
Xi Jinping
Xi Jinping Źródło:PAP/EPA / MARK R. CRISTINO / POOL
Analityk finansowy J. Kyle Bass uważa, że Chiny zaatakują Tajwan w ciągu najbliższych 12 - 18 miesięcy.

Chiny wyraźnie przygotowują się do wojny z Tajwanem w nadchodzących miesiącach, w tym pracują nad wzmocnieniem swojego systemu finansowego w celu obrony przed zachodnimi sankcjami. Taką opinię wyraził J. Kyle Bass, analityk finansowy, zarządzający funduszem hedgingowym i członek zarządu China Center Hudson Institute. Jego opinię przytacza "The Washington Times".

– Myślę, że jest bardzo prawdopodobne, że on [chiński przywódca Xi Jinping - przyp. red.] dokona inwazji na Tajwan. Nie jestem strategiem wojskowym ani analitykiem. Jestem analitykiem finansowym. Patrząc na wszystkie napisy na tym, co nazywam Wielkim Murem wygląda na to, że porusza się [Xi Jinping - przyp. red.] w jednym kierunku – powiedział Bass.

Wojna o Tajwan

Analityk uważa, że wojna o Tajwan może wybuchnąć w ciągu najbliższych 12-18 miesięcy. Swoją ocenę opiera w szczególności na publicznych wypowiedziach Xi Jinpinga, który według Bassa od października ub. r. wyraźnie sygnalizuje, że zajęcie Tajwanu jest dla niego priorytetem.

Bass argumentuje, że co najmniej sześć ważnych przemówień Xi w tym czasie wzywało Chińczyków do przygotowania się do wojny. Próby symulowania gotowości armii chińskiej, realizacja szeregu stosownych działań politycznych (wydanie dyrektyw partyjnych i nowych ustaw) oraz szereg działań finansowych prowadzonych w tym samym kontekście również wskazują na przygotowanie ChRL do wojny.

Analityk zauważa, że Chiny podjęły w ostatnich miesiącach szereg kroków w celu ochrony swoich aktywów dolarowych przed paraliżującymi sankcjami USA, podobnymi do tych, które zostały nałożone na Rosję po jej inwazji na Ukrainę. W szczególności Chiny zaczęły pozbywać się amerykańskich papierów wartościowych, choć obecnie z punktu widzenia zysku bardziej opłaca się je kupować niż sprzedawać.

Chiny podjęły ostatnio kroki, aby ukryć przed Zachodem dane na temat sytuacji gospodarczej kraju, co według Bassa jest kluczowym znakiem ich przygotowań do wojny.

Ponadto analityk niepokoi się, że Pekin zaczął zmieniać strukturę swoich rezerw złota i walut, pozbywając się dolarów i kupując zamiast nich złoto. Bass uważa rosnące zapasy zboża w Chinach za alarmujący sygnał, który może mieć znaczenie w przygotowaniach do wojny.

Czytaj też:
Ambasador Chin spotkał się z przedstawicielem Pentagonu
Czytaj też:
"Powinniśmy czuć się zagrożeni". Niepokojące słowa prezydenta Czech

Źródło: The Washington Times
Czytaj także