Podczas gdy trwa awantura o TVP, posłowie koalicji rządzącej zgłosili autopoprawkę do projektu ustawy okołobudżetowej, która zakłada, że media publiczne będą mogły dostać w 2024 r. aż 2,95 mld zł z budżetu państwa.
"Do 1 mld zł na podwyższenie kapitału spółek publicznego radia i telewizji oraz do 1,95 mld zł rekompensaty utraconych przez te jednostki wpływów z abonamentu" – wyjaśnia "Gazeta Wyborcza".
Domański: Pieniądze na TVP zostały wstrzymane
Do autopoprawki odniósł się Andrzej Domański, minister finansów. – Pieniądze na TVP zostały wstrzymane. To jest jasne. Minister ma możliwość przekazania, natomiast absolutnie nie ma takiego obowiązku i nie planuje przekazać środków, w tym wypadku w postaci obligacji, na TVP – przekonywał.
– Dokonamy audytu, sprawdzenia tego co dzieje się wewnątrz TVP i wtedy będziemy ewentualnie podejmować kolejne decyzje. Chcę to powiedzieć raz jeszcze bardzo wyraźnie: pieniądze na TVP zostały wstrzymane – podkreślił Domański.
Zaznaczył również, że razem z minister zdrowia Izabelą Leszczyną przedstawi plan dotyczący nakładów na onkologię. Według niego wpływy do NFZ w przyszłym roku będą o 8 mld zł wyższe.
PO przed wyborami: 2 mld zł przeznaczymy na leczenie raka
W czasie kampanii wyborczej Koalicja Obywatelska przedstawiła "100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów".
Konkret numer 99 brzmi: "Odpolitycznimy i uspołecznimy media publiczne. Zlikwidujemy Radę Mediów Narodowych. Natychmiast zatrzymamy finansowanie fabryki kłamstw i nienawiści, jaką stała się TVP i inne media publiczne. Zgodnie z naszym zobowiązaniem przeznaczymy 2 mld zł z TVP na leczenie raka".
Władze mediów publicznych odwołane
Sejm podjął we wtorek uchwałę w sprawie "przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej". W środę Ministerstwo Kultury poinformowało, że szef resortu Bartłomiej Sienkiewicz odwołał dotychczasowych prezesów zarządów TVP, Polskiego Radia i PAP oraz rady nadzorcze. Minister powołał nowe rady nadzorcze spółek, które powołały nowe zarządy.
Rada Mediów Narodowych i dotychczasowe zarządy spółek medialnych uznają działania Sienkiewicza za bezprawne. Politycy PiS mówią o "zamachu" na media publiczne, a koalicję rządzącą nazywają "koalicją 13 grudnia" (rząd Donalda Tuska został zaprzysiężony 13 grudnia, w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego).
Czytaj też:
Zła wiadomość dla Tuska. Zaliczył największy spadek w sondażu