Tematem spotkania, które odbyło się w Bogatyni na terenie energetycznego kompleksu, było podkreślenie jego wagi dla polskiej energetyki, zapewnienie o kontynuacji jego działalności oraz poinformowanie o dalszych krokach, które zostaną podjęte po uchyleniu przez Wojewódzki Sąd Administracyjny decyzji środowiskowej turoszowskiej kopalni.
Prezes PGE zapewnił załogę, że kopalnia i elektrownia Turów będą dalej bezpiecznie pracować, a pracownicy nie muszą martwić się o swoje miejsca pracy. Podkreślił, że sprawa decyzji środowiskowej dotycząca kopalni jest dla spółki priorytetem. Jednocześnie zapewnił pracowników, że PGE wraz ze stroną rządową zrobią wszystko, aby zagwarantować dalsze sprawne i bezpieczne funkcjonowanie kopalni i elektrowni.
– Zdajemy sobie sprawę, jak ważny dla polskiego systemu energetycznego, dla regionu i wszystkich pracowników jest turoszowski kompleks energetyczny. Naprawimy wcześniejsze błędy i zrealizujemy wszystkie niezbędne działania, aby zachować możliwość normalnego funkcjonowania kopalni i elektrowni Turów z najwyższą dbałością o sprawy ekologiczne i bezpieczeństwo całego regionu, tak długo, jak będzie to potrzebne – mówił Marzec.
Wyrok w sprawie Turowa. Prezes PGE zapowiada obronę kopalni
– Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku z Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego i na tej podstawie podejmiemy wszelkie możliwe kroki prawne w obronie Turowa. Jestem przekonany o pozytywnym rozstrzygnięciu sprawy – dodał.
Prezes PGE odniósł się również do planów transformacji energetycznej. Według niego proces odchodzenia od węgla w Turowie musi być realizowany w sposób odpowiedzialny i dobrze przygotowany, żeby "przeprowadzić procesy transformacyjne z zapewnieniem nie tylko bezpieczeństwa energetycznego Polski, ale również bezpieczeństwa regionu i jego mieszkańców". – Tego nie da się rozdzielić – argumentował.
Wyrok, jaki zapadł 13 marca br. przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym, nie wpływa na bieżące działanie kopalni Turów. Nie powoduje żadnych ograniczeń w wydobyciu węgla, produkcji energii elektrycznej i nie wpływa na zatrudnienie w turoszowskim kompleksie – podkreśla PGE.
Czytaj też:
Przewodniczący "Solidarności" w Turowie: Zamknięcie naszej kopalni to efekt ekologizmu