Inicjatorem konferencji była Iracko-Polska Izba Handlowo-Przemysłowa (IPIHP), która zaprosiła do współpracy organizacyjnej Polsko-Arabski Klub Społeczno-Gospodarczy (PAKSG). W wydarzeniu wziął udział Minister Ropy Republiki Iraku, Zarząd Narodowej Komisji Inwestycyjnej, Ambasador Assad Abo Gulal kierujący iracką placówką dyplomatyczną w Warszawie, Członkowie irackich izb gospodarczych oraz ponad 50 irackich i 70 polskich przedsiębiorców.
Otwarcie na Polskę i świat
Organizatorzy konferencji postawili sobie ambitny cel – zorganizować wydarzenie, które będzie nowym otwarciem Iraku na polski biznes. Irakijczycy doskonale pamiętają czasy, kiedy Polacy budowali w Iraku drogi i zakłady produkcyjne, a Irakijczycy podróżowali do Polski, aby tu zdobywać wiedzę i dostęp do usług medycznych. Dziś tej współpracy już nie ma. Irak jest jednak otwarty, a rozwinięcie współpracy zależy od zaangażowania polskich podmiotów.
Zwycięstwo i stabilizacja
Ambasador Iraku nawiązał w swojej przemowie do aktualnej sytuacji w kraju: – Dzisiejsza konferencja odbywa się po zwycięstwie Iraku nad terrorystycznym ciałem jakim jest Daesh. Doszło do tego dzięki wsparciu międzynarodowych sił koalicyjnych, w których swój udział miała również Polska, która pomagała ćwiczyć irackie siły bezpieczeństwa i wspomagała ich w sferze zabezpieczenia logistycznego. Dzisiejsze wydarzenie to pierwsze takie forum w Polsce, które ma za zadanie wyjaśnić drogi wejścia na rynek iracki.
Wszyscy goście z Iraku przekonywali, by nie sugerować się jednostronnym, a często błędnym medialnym obrazem sytuacji w Iraku. W Iraku jest przestępczość, tak jak wszędzie, przekonywali. Jednak terroryści spod flagi tzw. Państwa Islamskiego zostali już pokonani, a Irak jest otwarty nie tylko na kraje Azji, ale także na Polskę.
Dobry klimat dla inwestorów
Dyrektor Narodowej Komisji Inwestycyjnej Ahmed al-Zubejdi rozwinął ten wątek: – W Iraku jest bardzo żyzny grunt inwestycyjny. Na inwestorów czeka 1160 gotowych projektów we wszystkich regionach kraju. Dostępna jest infrastruktura bankowa i finansowa. Zapewniamy szeroką obsługę dla inwestorów.
O swojej otwartości na zagraniczny biznes zapewniał również Minister Ropy Dżabbar Ali Husajn al-Luajbi: - Irak obecnie stoi na progu wydobycia 5 mln baryłek ropy dziennie, a ministerstwo ropy i rząd federalny Iraku planują wznieść tę produkcję do 7 mln baryłek dziennie do roku 2022/23, co oznacza, że Irak będzie drugi po Arabii Saudyjskiej w tej dziedzinie. Irak obecnie wszedł w nowy okres budowy i rozbudowy, aby odzyskać potencjał z lat 60’ i 70’. Dlatego w Iraku potrzebujemy wielkich inwestycji. Przyszły rok będzie przełomowy. Myślimy o partnerstwie strategicznym z Polską. Rozmawiamy też z Indiami i Koreą Południową na temat współpracy w zakresie ich potencjału handlowego.
W planach Ministerstwa Ropy jest także znaczne zwiększenie eksportu gazu. Irak chce zostać czwartym producentem tego paliwa na świecie. Wymaga to ogromnych inwestycji w infrastrukturę. W Iraku są już obecne koncerny między innymi z Chin oraz Stanów Zjednoczonych, jednak rząd nie chce na tym poprzestać.
Międzynarodowe standardy
Członkowie Zarządu Narodowej Komisji Inwestycyjnej przylecieli do Polski, aby przedstawić korzyści wynikające ze znowelizowanego prawa inwestycyjnego. – Staraliśmy się stworzyć przejrzyste ramy prawne, które będą działać na zasadach standardowych rozwiązań międzynarodowych. Nasze prawo inwestycyjne zawiera między innymi uproszczone procedury oraz zwolnienia podatkowe. Ponadto mamy specjalne biura, które od strony administracyjnej kierują takiego inwestora krok po kroku.
We współpracy z NIC inwestorzy mogą uzyskać wizę nawet w ciągu 24 godzin. Podobne deklaracje wobec przedsiębiorców chcących odwiedzić Irak złożyła także iracka ambasada. Jedną z bolączek dla Irakijczyków chcących współpracować z polskimi przedsiębiorcami jest właśnie problem wizowy. Nierzadko przyjeżdżają do Polski korzystając z wiz innych krajów Schengen. Przeszkodą są również problemy z reaktywacją bezpośredniego połączenia lotniczego na linii Warszawa-Bagdad.
High risk, high returns
W oczach świata Irak jest znacznie bardziej niestabilny, niż jest w rzeczywistości. Dlatego Irakijczycy na każdym kroku zachęcali do podróży do Iraku i zweryfikowania sytuacji na miejscu. Nie zaprzeczali jednak, że ryzyko z punktu widzenia inwestora jest większe. Nawiązując do tego Ahmed al-Zubejdi przedstawił prostą zasadę: wysokie ryzyko, wysokie zyski. Irak oferuje także swobodny transfer zysków oraz możliwość transferowania wypłat pracowników obcych krajów.
Od rolnictwa po przemysł
Irackie rolnictwo wymaga modernizacji, a w żyznych, południowych, nigdy niepodbitych przez Daesh regionach wciąż pozostaje niewykorzystana ziemia rolna. Zniszczone przez terrorystów zakłady produkcyjne i przetwórcze na północy kraju czekają na odbudowę. Z kolei na południu potrzebna jest modernizacja. W regionie Babilonu funkcjonuje 150 zakładów tekstylnych korzystających z przestarzałej technologii. Tylko na początek w każdym z regionów wybudowanych ma zostać po 20 tys. jednostek mieszkalnych. Potrzeby mieszkaniowe są natomiast wyliczone na 3 miliony. Osiedla stawiają już firmy z Korei. Wzmagający się ruch turystyczny potrzebuje z kolei infrastruktury hotelowej.
Nie tylko inwestorzy
– Oczekujemy ze strony polskiej, że przedstawi nam swoją pełną ofertę – mówił przedstawiciel jednej z obecnych sali irackich izb handlowych. Powojenne niedobory, demografia oraz zacofanie technologiczne tworzą dogodne warunki nie tylko dla inwestorów. Obecni na sali prywatni przedsiębiorcy poszukują w Polsce między innymi drobiu, nawozów i maszyn rolniczych, olejów silnikowych oraz części zamiennych, kosmetyków i farmaceutyków, odzieży, produktów RTV i AGD, glazury i ceramiki oraz drewna, a to tylko wybrane branże reprezentowane przez wąską grupę 50 biznesmenów.
Wsparcie od A do Z
Szerokiego wsparcia w zainicjowaniu wymiany gospodarczej udzielają polskie i irackie instytucje otoczenia biznesu. Główny organizator konferencji, Mohammed Benlam mówił: – Ułatwiamy zaistnienie podmiotom polskim w Iraku i odwrotnie. Wiemy, jak to robić. Mamy radców prawnych, doradców biznesowych i inwestycyjnych. Mamy doświadczenie w biznesie w Iraku i w Polsce, bo bardzo blisko współpracujemy na tym polsku z Polsko-Arabskim Klubem Społeczno-Gospodarczym. Mocno polegamy na nich w naszej pracy.
– Firmy, z którymi współpracujemy, uzyskują pomoc w realizacji dedykowanych misji gospodarczych, nie tylko do Iraku. Blisko współpracujemy także z libańską organizacją biznesową skupiającą 400 przedsiębiorców z całego Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Dajemy im możliwość spotkania z konkretnymi ludźmi będącymi w polu ich zainteresowań. Nie ograniczamy się tylko do prostego handlu, który jest ważny, ale skupiamy się na wieloletnich procesach – mówił Przemysław Skrzypek, prezes PAKSG.
Klucz jest w drzwiach
Zdaniem Ambasadora Iraku oraz organizatorów Forum zakończyło się sukcesem. – Drzwi są otwarte, a klucz jest w drzwiach – powiedział na zakończenie Mohammed Benlam. – Mamy plany na wiele lat do przodu, a teraz zbieramy pierwsze owoce. Mamy wsparcie irackiej ambasady oraz przyjaciół z Polski. Prezes PAKSG spędził z nami w Iraku trzy tygodnie. Widział, jak jest i wrócił w jednym kawałku.
- Wykonaliśmy znaczący krok w rozwinięciu współpracy polsko-irackiej. Teraz przygotowujemy rewizytę polskich przedsiębiorców w Iraku – zakończył Skrzypek.
Pod patronatem
Wydarzenie zostało objęte honorowym patronatem Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii, Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu, Polsko-Irackiej Grupy Parlamentarnej oraz Ambasady Republiki Iraku.