– Bardzo ciężko pracujemy, jeśli chodzi o zmiany w podatku od zysków kapitałowych. Chcemy, aby była to kompleksowa propozycja dla osób, które oszczędzają przede wszystkim na rynku kapitałowym. Wiemy że, dzięki temu – są środki dla inwestycji, dla polskich firm. Pojawiają się nowe propozycje, nowe koncepcje, które w Ministerstwie Finansów musimy bardzo dokładnie policzyć. Mamy połowę maja – naprawdę pracujemy, by te propozycje przedstawić publicznie przed wakacjami – powiedział Domański w rozmowie z Business Insider Polska.
Podatek od zysków kapitałowych, czyli tzw. podatek Belki, został wprowadzony w 2002 roku przez rząd Leszka Millera, w którym Marek Belka był wicepremierem i ministrem finansów. Początkowo stawka podatku wynosiła 20 proc. i obejmowała zyski z oszczędności od depozytów i lokat bankowych. W 2004 roku rozszerzono opodatkowanie również o dochody kapitałowe pochodzące z inwestycji giełdowych; jednocześnie obniżono podatek do 19 proc.
Wzrost PKB? Prognoza ministra finansów
Polska gospodarka przyspieszy do niemal 4 proc. w 2025 r. – ocenił minister finansów Andrzej Domański. Podkreślił jednocześnie, że istotny jest horyzont długoterminowy dla perspektyw koniunktury w kraju.
– Wzrost gospodarczy musi przestać być tylko takim trochę efektem ubocznym ambitnych europejskich polityk. Ma służyć społeczeństwu, służyć gospodarce i musi być – tak jak powiedziałem – celem samym sobie. Aby tak się jednak stało, potrzebujemy własnych kompetencji technologicznych, nowoczesnego przemysłu i sprawnych mechanizmów finansowania innowacji. Potrzebujemy strategicznej niezależności. I Polska jest – moim zdaniem – doskonałym przykładem przykładem pozytywnych zmian. W zeszłym roku tempo wzrostu gospodarczego w naszym kraju sięgnęło niemal 3 proc. Byliśmy najszybciej rosnącą dużą europejską gospodarką. W tym roku jeszcze przyspieszamy. Szacujemy, że tempo wzrostu gospodarczego będzie bliższe 4 proc. – powiedział Domański na Impact'25.
Czytaj też:
Duże zmiany dla podatników? Nadciągają "ugody podatkowe"Czytaj też:
Wzrost PKB? Prognoza ministra finansów