Po poniedziałkowym pokazie w Los Angeles, ubiegłej nocy film "Poland: The Royal Tour” został zaprezentowany na specjalnym pokazie z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego w The Lyric Opera w Chicago. Szefa polskiego rządu entuzjastycznie przyjęły tłumu Polonii mieszkającej w Chicago. CZYTAJ WIĘCEJ O FILMIE
Czytaj też:
Twórca "Poland: The Royal Tour" publikuje niecodzienne nagranie z premierem Morawieckim
Po pokazie filmu, premier wspólnie z reżyserem filmu Peterem Greenbergiem odpowiadali na pytania publiczności oraz opowiadali o kulisach powstania "Poland: The Royal Tour”.
Szef polskiego rządu przyznał, że największym wyzwaniem przy organizacji pracy na dokumentem był wybór miejsc, które pojawią się w filmie. Forma serii "The Royal Tour” zakłada bowiem, że film potrwa około godziny, co oznaczało, że wiele znaczących dla Polski miejsc nie mogło zostać pokazane. – Wyzwaniem była też pogoda, w filmie widać, że zdjęcia kręcono jesienią. Latem byłoby jeszcze ładniej, więc może zrobimy drugą część – żartował Morawiecki, w rozmowie z reżyserem.
Podczas spotkania w Chicago Morawiecki przyznał również, że bardzo ceni sobie czas spędzony na pracy przy filmie. – To było świetne doświadczenie, może w innym życiu mógłbym być producentem – śmiał się premier.
Jak podkreślił Mateusz Morawiecki, film”Poland: The Royal Tour” to nie tylko zwykła promocja Polski, ale próba pokazania naszego kraju z jego bogactwem historycznym, kulturalnym i pięknymi krajobrazami. – Mam nadzieję, że zachęcimy w ten sposób ludzi do odwiedzania Polski – dodał premier.
"The Royal Tour" to seria wyjątkowych filmów dokumentalnych przedstawiająca historię, kulturę i przyrodę najciekawszych państw świata. O niezwykłej atrakcyjności godzinnego programu świadczy przede wszystkim jego autorska formuła – przewodnikiem oprowadzającym widza jest urzędujący szef państwa lub rządu. Poprzednie edycje "The Royal Tour" były zrealizowane m.in. w Izraelu, Meksyku i Jordanii.