Film braci Sekielskich „Tylko nie mów nikomu” wstrząsnął opinią publiczną. Można na niego patrzeć z różnych punktów widzenia.
Nie tylko bowiem dotyczy kwestii pedofilii lub raczej, jak słusznie zauważył prof. Ryszard Legutko, pederastii wśród księży, lecz także
ma całkiem istotne przesłanie polityczne. Po kolei zatem. To, co na pewno jest zasługą Sekielskich, to pokazanie ofiar, oddanie im głosu, następnie zaś opisanie mechanizmu, który nie tylko zapewniał sprawcom bezkarność, lecz także, co jeszcze gorsze, umożliwiał długą przestępczą działalność.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.