Wczoraj w południe miała się odbyć konferencja Marka Jakubiaka i Piotra Liroya-Marca z Pawłem Kukizem, gdzie politycy mieli podpisać deklarację dotyczącą planów dalszej współpracy. Zgodnie ze słowami Jakubiaka to porozumienie miało być platformą dla dalszej współpracy z całą Konfederacją. Tymczasem, jak zdradził Liroy-Marzec, Paweł Kukiz (który ostatecznie na konferencji się nie stawił) chce ponoć dogadać z ludowcami.
Chociaż Kukiz zaprzecza doniesieniom o sojuszu z PSL, lider Kukiz'15 stwierdził też, że warunki »technicznego porozumienia« przedstawione przez Marka Jakubiaka i Piotra Liroya były absolutnie nie do zaakceptowania".
"Paweł mrugnij dwa razy..."
Komentując nieudaną konferencję i zachowanie lidera Kukiz'15, wczoraj w studiu Polsat News Piotr Liroy-Marzec żartował z Pawła Kukiza. Liroy-Marzec stwierdził, że wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka "mocno trzyma lejce", sugerując, że to on nie pozwolił Kukizowi na podpisanie deklaracji.
twittertwitter
– Dziękujemy marszałkowi Tyszce, który tak mocno trzyma lejce. Paweł mrugnij dwa razy jeśli jesteś przetrzymywany. Pojedziemy na odsiecz – śmiał się lider Konfederacji. Liroy-Marzec stwierdził też w rozmowie z Agnieszką Gozdyrą, że "to Kukiz do nas (polityków Konfederacji – red.) przyszedł, nie odwrotnie, kilka dni temu".
Czytaj też:
"Choćbym miał nigdy więcej Sejmu na oczy nie zobaczyć". Kukiz o sojuszu z PSL i współpracy z KonfederacjąCzytaj też:
"Kilkakrotnie podkreślał, że rozmawia z PSL". Maciejowski: Kukiz kłamie