W swoim tekście opublikowanym w "Super Expressie" Korwin-Mikke przekonuje, że w sklepach drożeją podstawowe produkty takie jak cukier, ziemniaki czy truskawki. Polityk szczególnie ubolewa nad tymi ostatnimi, gdyż bardzo je lubi.
"Trudno się jednak dziwić. Mój znajomy miał pięć hektarów truskawek i kazał je zaorać! Nie mógł znaleźć chętnych do zbierania. Poniósł wielka stratę, podobnie jak Niemcy, u których nie ma kto zbierać szparagów. Wszystko przez 500 plus" – przekonuje polityk.
Zdaniem Korwin-Mikkego politycy PiS po prostu przekupują Polaków za pomocą ich własnych pieniędzy; oferują wielkie transfery, oczekując w zamian poparcia w wyborach. Winna temu jest demokracja jako system. W demokracji - pisze polityk - rządzi lud, a lud "się na niczym nie zna. I daje się oszukiwać".
Korwin-Mikke twierdzi, że remedium na polskie bolączki może okazać się likwidacja 500 plus (przy jednoczesnym obniżeniu podatków), albo... likwidacja demokracji jako takiej i zastąpienie jej monarchią. "Ktoś przecież musi dbać, by ludzi nie wyzyskiwano i nie okradano" – podkreśla.
Czytaj też:
"Mam już dość pytań". Kukiz zabrał głos ws. sojuszu z Korwin-MikkemCzytaj też:
Korwin-Mikke rzucał petardami koło swojego psa. Prokuratura umorzyła sprawę, sąd podtrzymał decyzję