Jeśli, jak sugeruje nam dziś Zachód, miarą cywilizacji jest stosunek do osób LGBT, kobiet i mniejszości – to powinien on uznać wobec Polski swoją cywilizacyjną niższość.
Tęczowe flagi na budynku ambasady USA w Warszawie bardzo niemile zaskoczyły polityków i zwolenników partii rządzącej. Mniejsza nawet o słynny już takt pani ambasador, która w rocznicę poznańskiego Czerwca zaleciła nam jako okazję do refleksji 50. rocznicę policyjnego nalotu na melinę nowojorskich homoseksualistów (bijatyka podjęta przez bywalców w jej obronie w budowanej dziś legendzie rewolucji LGBT stanowi odpowiednik "szturmu na Pałac Zimowy").
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.