Belg Bjorg Lambrecht z drużyny Lotto-Soudal uległ groźnemu wypadkowi na 3. etapie Tour de Pologne. Kolarz niestety zmarł w szpitalu.
Poniedziałkowy etap z Chorzowa do Zabrza mocno wdał się we znaki zawodnikom, głównie z powodu rzęsiście padającego deszczu.
Bjorg Lambrecht, który jechał w głównej grupie, stracił panowanie nad rowerem i z wielką mocą uderzył w przepust na drodze w Czerwionce Leszczynach, około 100 km przed metą.
Belga na miejscu reanimowano. Lekarzom udało się przywrócić funkcje życiowe, ale stan 22-latka nie pozwalał na transport helikopterem. Zdecydowano, że kolarz pojedzie karetką do szpitala w Rybniku. Niestety zmarł na stole operacyjnym.
Lambrecht był uważany za jednego z faworytów do zwycięstwa w klasyfikacji generalnej tegorocznej edycji wyścigu dookoła Polski.
Źródło: Eurosport