– Kadencja 2015-2019 praktycznie dobiega końca. Chcemy przedstawić Polakom wiele spraw, jakie dokonaliśmy, wiele reform, które zostały przeprowadzone – mówił poseł Lech Antoni Kołakowski. – Jest dobra zmiana. Działania będą kontynuowane po tegorocznych wyborach. Chciałbym, aby Polska dalej zmieniała się ku lepszemu, ku rozwojowi, aby nasza siła, polska siła w Unii Europejskiej, była jak największa. Chcemy suwerennego polskiego państwa. Chcemy, żeby tutaj, na tej ziemi, w Łomży, na ziemi łomżyńskiej, mieszkańcy tej ziemi tu mieli pracę, tu mieli swoje centrum życiowe, aby tu zakładali rodziny, płacili podatki i się bogacili – dodał polityk, który w nadchodzących wyborach będzie numerem 7 PiS w okręgu nr 24 (Białystok).
Odczytano także pełną listę kandydatów partii rządzącej ubiegających się o mandaty z tego okręgu.
Tymczasem przed samą konferencją doszło do spięcia między dwoma kandydatkami: urządującą poseł Bernadetą Krynicką oraz Agnieszką Muzyk. Ta pierwsza, o mandat poselski ubiega się z miejsca ósmego, a druga z miejsca jedenastego. Jednak panie nie pokłóciły się o miejsce na liście wyborczej, ale o możliwość zabrania głosu. Całą sytuację udało się zarejestrować portalowi mylomza.pl. Nie zabrakło uszczypliwości.
twitterCzytaj też:
Sir David Attenborough: Ludzi irytuje to, w jaki sposób UE ingeruje w ich życieCzytaj też:
Potężna burza w Tatrach. Na miejsce jedzie premier