Na Westerplatte odbyły się dziś uroczystości związane z 80. rocznicą wybuchu II wojny światowej. Wzięła w niej udział m.in. prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. W swoim wystąpieniu polityk podkreślała, że każda wojna jest zła, zarówno ta "państwa z państwem", jak i ta "rządzących ze społeczeństwem". – Tam, gdzie zaczyna brakować praw i tłumi się wolność, tam prędzej czy później pojawia się przemoc w życiu publicznym - mówiła.
Czytaj też:
Dulkiewicz: Tam, gdzie zanika gotowość do porozumienia, tam zawsze polityka podżega do wojny
Wystąpienie prezydent Gdańska w mocnych słowach skrytykował Sławomir Cenckiewicz. "Mowa Dulkiewicz to kompletna kompromitacja! 1 września wygadywać na Westerplatte o walce rządu ze społeczeństwem - ludzie trzymajcie mnie!" – napisał historyk.
W podobny sposób ocenił je publicysta tygodnika "Do Rzeczy" Łukasz Warzecha, który określił je jako "bardzo słabe" ze względu na "wplatanie na siłę współczesnej polityki".
Negatywnych komentarzy było jednak więcej:
twittertwittertwitter