"Niespodziewanie moje życie legło w gruzach". Maria Sadowska przerywa milczenie

"Niespodziewanie moje życie legło w gruzach". Maria Sadowska przerywa milczenie

Dodano: 
Maria Sadowska
Maria Sadowska Źródło: PAP / Rafał Guz
Ojciec artystki, słynny jazzman Krzysztof Sadowski, został oskarżony o pedofilię. Wokalistka przyznaje, że ostatnie tygodnie były najtrudniejszymi w jej życiu.

W sierpniu dziennikarz śledczy Mariusz Zielke opublikował artykuł w którym napisał, że wielka postać polskiego jazzu, współtwórca programów muzycznych dla dzieci, nauczyciel gry i śpiewu, Krzysztof Sadowski jest pedofilem. Muzyk miał dopuszczać się przestępstw na dzieciach wykorzystując swoją pozycję zawodową w świecie artystycznym. Sadowski brał udział m. in. w produkcji programów muzycznych dla dzieci w telewizji TVP i Polsat ("Tęczowy Music Box", "Co jest grane?"), uczył dzieci na szkoleniach i obozach muzycznych. Udzielał tam lekcji gry na instrumentach i śpiewu. Jak donosił Zielke, artysta wybierał na swoje ofiary głównie dzieci z domów dziecka, z rozbitych rodzin, po przejściach. Oskarżenia wobec Sadowskiego dotyczą wydarzeń, które miały rozgrywać się głównie w latach 90-tych. W wydanym oświadczeniu muzyk zaprzeczył oskarżeniom.

Jedna z jego rzekomych ofiar zdecydowała się ujawnić swoją tożsamość. Jej relacja przekazana TVN24 jest naprawdę wstrząsająca. Olga Śmigielska opowiada, że Krzysztof Sadowski wykorzystał jej trudną sytuację rodzinną. Olga Śmigielska przyznała, że była ofiarą idealną. Gdy padła ofiarą molestowania i gwałtu miała 15, 16 lat. – Wychowywałam się w rozbitej rodzinie, która jednocześnie była częścią artystycznego środowiska. Mama miała problemy, ojciec skupiony był na swojej karierze. A ja byłam jeszcze dzieckiem. Dziewczynką, która potrzebowała uwagi i ojca. Sadowski dobrze o tym wiedział. Zaczęło się od zaproszeń na lody, do kina, biletów na Jazz Jamboree. (…) Pytał mnie o moje życie i problemy, doradzał tak po ojcowsku. A ja byłam szczęśliwa, że ktoś się mną tak zainteresował. I to nie byle kto – wyznaje kobieta.

Czytaj też:
Ofiara Sadowskiego pokazuje twarz. "Zaczęło się od zaproszeń na lody, do kina"

Milczenie przerwała córka Krzysztofa Sadowskiego, Maria. W emocjonalnym wpisie na Facebooku przynaje, że doniesienia o ojcu zamieniły jej życie w piekło. "To były dla mnie najgorsze dwa miesiące mojego życia. Nikomu nie życzę, żeby musiał przechodzić przez takie piekło. Niespodziewanie, z dnia na dzień całe twoje dotychczasowe życie leży w gruzach..." – wyznaje wokalistka. Dziękuje wszystkim, którzy wspierali ją w tym trudnym czasie.

"Życie toczy się dalej, a ja muszę się podnieść nie tylko dla siebie ale przede wszystkim dla moich ukochanych dzieci i męża. Nie pierwszy raz muzyka, film, tworzenie, bycie kreatywnym ratuje mi życie. Tak więc wracam do tego, co potrafię robić najlepiej. Dziś pierwszy raz, z duszą na ramieniu i z drżeniem serca wychodzę znów na scenę..." – pisze Maria Sadowska.

facebookCzytaj też:
MEN wycofuje się z kontrowersyjnego pomysłu

Źródło: Facebook / TVN24
Czytaj także