W nieco specyficzny i w sumie dość oryginalny sposób. Otóż wyjawiła swój pomysł na to, jak zwiększyć obecność kobiet w polskiej polityce. Okazuje się, że w świecie pani Holland to bardzo łatwe. – Mam prosty pomysł. Chcę, by mężczyźni zostali pozbawieni czynnego prawa wyborczego na 12 lat – stwierdziła w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”. Jej zdaniem trzeba dać mężczyznom „czas na refleksję”, bo kobiety „mają inny punkt widzenia”. – Pewnie przez pierwsze cztery lata byłby chaos, ale potem będzie tylko lepiej – przekonuje. Przy czym wspaniałomyślnie dodaje, że mężczyźni co prawda nie będą mogli głosować, ale będą mogli w wyborach startować. Zawsze coś. Tak się zastanawiamy, czy propozycje pani Holland to przypadkiem nie jest czysty seksizm. Ale wiadomo, że seksizm w służbie walki z seksizmem jest seksizmem usprawiedliwionym! Profesor Środa na pewno to potwierdzi.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.