Parodiował mszę na Marszu Równości, usłyszał zarzuty

Parodiował mszę na Marszu Równości, usłyszał zarzuty

Dodano: 
Parada Równości w Warszawie, 2019
Parada Równości w Warszawie, 2019 Źródło: PAP/EPA / Jakub Kamiński
Szymon Niemiec, który podczas Marszu Równości w Warszawie parodiował mszę, usłyszał zarzut obrazy uczuć religijnych – informuje tygodnik „Wprost”. Grożą mu dwa lata więzienia.

Podczas Parady Równości w czerwcu zostało odprawione "nabożeństwo ekumeniczne", które "poprowadził" Szymon Niemiec. To aktywista LGBTQ, pomysłodawca i wieloletni organizator Parad Równości, były prezes zarządu Międzynarodowego Stowarzyszenia Gejów i Lesbijek na rzecz Kultury w Polsce.

– Jestem podejrzany o obrazę uczuć religijnych poprzez znieważenie przedmiotu kultu w postaci mszy świętej – mówi Szymon Niemiec.

Opinię w jego sprawie wydał ks. prof. Jacek Nowak z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Niemiec podkreśla, że "msze" przed Paradą Równości odprawia od kilku lat. W czerwcu obok niego stanął pastafarianin, czyli reprezentant organizacji, która w opinii religioznawców stawia sobie za cel parodię religii. Widok księdza odprawiającego mszę obok mężczyzny z durszlakiem na głowie natychmiast obiegł media.

Szymon Niemiec jest "biskupem" mającego siedzibę w Wielkiej Brytanii Zjednoczonego Ekumenicznego Kościoła Katolickiego. Przypomnijmy, że rzecznik Episkopatu ks. Paweł Rytel-Andrianik w komunikacie ocenił, że "wydarzenia te mają znamiona bluźnierstwa”, a także podkreślił, że "w społeczeństwie, w którym jest szacunek dla każdego, nie może być przyzwolenia na obrażanie Boga i ludzi wierzących”.

Źródło: Wprost
Czytaj także