Dwa tematy dominują w publicystyce gazetowej u schyłku roku – podsumowania okresu, który minął, i mniej lub bardziej odważne prognozy przyszłości.
Każde mniej lub bardziej znane medium wybiera swojego człowieka roku. Czasem bywa śmiesznie, czasem strasznie. Wybór małej Grety z twarzą jakby wyciętą z horroru „Omen” dowodzi, jak niewiele trzeba, żeby się zasłużyć i do jakiego poziomu zidiocenia trzeba było dojść, aby wybrać marionetkę używaną przez cwanych manipulatorów, która sama nie jest w stanie powiedzieć nic poza frazesami.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.