Włodzimierz Czarzasty, lider SLD, stwierdził w Radiu Zet, że „Amerykanie gwałcili w Niemczech podczas wojny tak samo jak Armia Czerwona”. Tak próbował udowodnić, że pomiędzy „wyzwolicielami” z obydwu stron frontu istotnych różnic nie było. Gdy zwróciłem uwagę, że skala zjawiska była nieporównywalna, na Twitterze odezwała się dyrektor biura klubu parlamentarnego partii. „Dla każdej zgwałconej kobiety skala to pojęcie abstrakcyjne, liczy się jej indywidualny przypadek, jej własna tragedia, dramat. Włodek to po prostu rozumie, ale widzę, że nie wszyscy" – przekonywała Paulina Piechna-Więckiewicz.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.