Marszałek Grodzki wybiera się do Brukseli w najbliższą środę, 8 stycznia. Polityk ma się spotkać z wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej odpowiedzialną za praworządność, Verą Jourovą, i rozmawiać m.in. ustawach sądowych PiS.
O odwołanie wizyty zaapelował do Grodzkiego w ubiegłym tygodniu m.in. szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy, Krzysztof Szczerski. Marszałek Senatu odpowiedział na to, że prezydencki minister nie będzie mówił trzeciej osobie w państwie, co ma robić.
Na swoim profilu na Twitterze Grodzki opublikował wpis, w którym tłumaczy swoją wizytę w siedzibie UE. "Dla przypomnienia regulamin Senatu a Bruksela" – napisał.
Polityk Koalicji Obywatelskiej chce zapewne zwrócić uwagę na punkt 3., który stanowi, że marszałek Senatu "prowadzi sprawy z zakresu stosunków z Sejmem, z parlamentami innych krajów, a także z instytucjami oraz innymi organami Unii Europejskiej".
Tomasz Grodzki został wybrany na marszałka Senatu 12 listopada. Głosowało na niego 51 senatorów. Po ostatnich wyborach parlamentarnych PiS jest w Senacie w mniejszości.
Czytaj też:
MSZ zabiera głos ws. spotkania Grodzkiego z ambasadorem Rosji