Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu przedstawiciele Komisji Weneckiej przyjechali do Warszawy na zaproszenie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego.
Dzisiaj Komisja opublikowała opinię oustawie dyscyplinującej sędziów autorstwa PiS, która jest krytyczna wobec przepisów zaproponowanych przez partię rządzącą. W konkluzjach Komisja rekomenduje m.in. powrót do wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa przez sędziów, a nie parlament; istotną rewizję i ograniczenie uprawnień dwóch nowych izb Sądu Najwyższego; a także powrót do poprzedniego modelu wyboru pierwszego prezesa SN.
– Pojawiła się informacje o dokumencie (opinii Komisji Weneckiej - red.), którą można nazwać parodią opinii Komisji Weneckiej – mówił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro komentując podczas konferencji prasowej działania KW.
– Trudno traktować ten dokument poważnie i formalnie, z uwagi na zawartość merytoryczną, którą tam można znaleźć. Kategorię parodii czy tragikomedii, która jest związana z tym, co można tam przeczytać, wpisują się chyba najlepiej w opis, jeśli ktoś chciałby podjąć ambitne zadanie merytorycznej oceny tego, co tam można znaleźć – dodał Ziobro.
twitterCzytaj też:
"To nie jest opinia. To polecenie". PiS o Komisji WeneckiejCzytaj też:
Tomasz Grodzki: Dziękujemy Komisji Weneckiej