Zanim zabraknie popcornu
  • Rafał A. ZiemkiewiczAutor:Rafał A. Ziemkiewicz

Zanim zabraknie popcornu

Dodano: 
Mark Zuckerberg, Elon Musk
Mark Zuckerberg, Elon Musk Źródło: PAP/EPA / MICHAEL REYNOLDS / TOLGA AKMEN / POOL
SUBOTNIK ZZA ŚCIANY | Mark Zuckerberg dokonał spektakularnego aktu samokrytyki, odciął się od swoich „błędów i wypaczeń” i zadeklarował, hasłowo to ujmując, elonizację, zarówno swojej sławnej platformy społecznościowej, jak i swojej własnej postawy.

Zuckerberg ma oczywiście za co przepraszać obecnego prezydenta – elekta, a niedługo już 47. prezydenta USA. Swego czasu odciął mu dostęp do mediów społecznościowych i brał znaczący udział w próbach całkowitego pozbawienia Trumpa dobrego imienia oraz majątku; to on też latami cenzurował internet i wciskał ludziom „łokeistyczny” kit. Teraz wyjaśnia, że zmuszała go do tego administracja Bidena, i zapowiada, że „odchylenie polityczne” fejsbukowych „faktczekerów” odejdzie w przeszłość wraz z nimi samymi, a w życie wejdzie na fejsbuku i instagramie ten sam mechanizm dodawania przez użytkowników „informacji kontekstowych”, który pierwszy zastosował na „Iksie” Elon Musk.

Czytaj także