Pryncypialny reakcjonista
  • Wojciech GolonkaAutor:Wojciech Golonka

Pryncypialny reakcjonista

Dodano: 
Donald Trump, prezydent USA
Donald Trump, prezydent USA Źródło: Wikimedia Commons
Aura prezydenckiej potęgi otaczająca obecnie Donalda Trumpa nie powinna przesłaniać nam, że w istocie casus rumuński był wcześniej implementowany właśnie w Ameryce. Główny populista świata ze swą spuścizną miał skończyć jeśli nie za kratami, to przynajmniej na śmietniku historii. Tyle że amerykański system nie był wystarczająco domknięty.

Cztery lata rządów administracji Joe Bidena i jej skrajnie nachalnej agendy spod znaku woke wytworzyło w świecie zachodnim na tyle silnie odczuwalną pustkę konserwatywnego przywództwa, że nadejście Donalda Trumpa, przekreślające wiele dotychczasowych szaleństw rodem z USA, jawi się z jednej strony jako wybawienie, z drugiej, w tych nadzwyczajnych okolicznościach światopoglądowej zmiany, rodzi pokusę bezkrytycznej idealizacji nowego amerykańskiego kierownictwa. Jednocześnie trudno nie dostrzec niesamowitej krytyki, której poddawana jest administracja Trumpa, zarówno w USA, jak i w Europie, w ramach kilkupoziomowego ataku natury politycznej i medialnej, w tym w zorganizowany sposób także w mediach społecznościowych.

I jeśli sama krytyka jest rzeczą pospolitą w świecie demokracji, to w tym wypadku chodzi ewidentnie o zespolone i skoordynowane działania znacznie wykraczające nawet poza rozgrzaną rywalizację polityczną.


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Artykuł został opublikowany w 16/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także