– Niech pani spróbuje seksu. Poczuje pani motyle w brzuchu, poczuje pani rozluźnione plecy. Poczuje pani kwiat we włosach, a przez to w głowie też się może poukładać – mówił wówczas Owsiak. Była parlamentarzystka PiS wniosła sprawę do sądu.
Krystyna Pawłowicz domagała się uznania Jerzego Owsiaka za winnego i skazania go na prace społeczne. We wrześniu 2019 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów ogłosił wyrok w tej sprawie i warunkowo umorzył postępowanie wobec Jerzego Owsiaka na rok próby. Oznacza to, że sąd stwierdził winę oskarżonego, ale nie uznał go za osobę skazaną. Szef WOŚP miał też zapłacić 3 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym, jednak Owsiak wniósł apelację.
Teraz sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał wyrok sądu I instancji, o czym Krystyna Pawłowicz poinformowała na Twitterze. Wyrok jest prawomocny.
twitterCzytaj też:
"To mogło się skończyć tragedią". Ogórek złożyła zeznaniaCzytaj też:
WP: Brat Jakiego zatrzymany. Oprócz marihuany policja znalazła coś jeszcze